Koniec rosyjskiego gazu na Ukrainie. Warszawa i Kijów utworzą nowy hub

Dziś rosyjski gaz po raz ostatni płynie przez Ukrainę. To historyczna data i nowe wyzwanie. Bez rosyjskiego gazu w środku, ukraiński system transportu tego surowca może stać się nowym celem rosyjskich ataków rakietowych. Bruksela, Kijów i Warszawa przygotowują na to odpowiedź.

Publikacja: 31.12.2024 13:20

Koniec rosyjskiego gazu na Ukrainie. Warszawa i Kijów utworzą nowy hub

Foto: Reuters

Obiekty systemu transportu gazu (GTS) Ukrainy mogą stać się celem ataków Rosji natychmiast po wygaśnięciu 31 grudnia kontraktu między Naftogazem a Gazpromem. Jak powiedział Bloombergowi Christian Egenhofer, starszy badacz w think tanku CEPS w Brukseli, jest to przedmiotem rozmów w kręgach dyplomatycznych krajów Unii.

Rosyjskiego gazu nie ma, można atakować

„Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski będzie musiał wziąć pod uwagę konieczność ochrony systemu gazociągów o długości 38,6 tys. km” – pisze Bloomberg. Od napaści Putina na Ukrainę jeden z największych systemów przesyłu gazu na świecie i największy w Europie, nie był atakowany przez rosyjskiego agresora, nie było też aktów sabotażu. Powód był oczywisty: magistralami Ukrainy przepływał gaz rosyjski.

Ale od 2025 r. ten gazu już więcej nie popłynie. Putin może więc zacząć atakować rakietami nie tylko elektrownie czy sieci energetyczne, ale też gazociągi. Bruksela i Kijów mają świadomość takiego zagrożenia. I już się na to przygotowują. Prorosyjskie kraje Unii, jak Słowacja czy Węgry, naciskają na prezydenta Ukrainy, by się ugiął i wbrew wielokrotnym oświadczeniom o definitywnym końcu przesyłu rosyjskiego surowca – zezwolił na kontynuację.

Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski wielokrotnie zapewniał, że nie przedłuży umowy z Gazpromem, gdyż jest to korzystne dla machiny wojskowej Kremla. Już w sierpniu mówił, że sprawa została wyjaśniona: „Nie dojdzie do nowego kontraktu, wszystko jest już jasne” - powiedział. Putin odpowiedział na to 19 grudnia: „No cóż, przetrwamy, Gazprom to przeżyje”.

Czytaj więcej

Nadciąga wyjątkowy gazowy rok - więcej gazu z USA, Gazprom znika, Ukraina będzie hubem

Straty Gazpromu będą coraz większe

Czy aby na pewno? Utrata ostatniego gazociągowego połączenia z najbardziej zyskownym rynkiem zaboli koncern, który w 2023 r. zanotował pierwszą w historii i do tego ogromną stratę. Rok 2024 Gazprom też skończy na minusie. Rosyjski eksport do Europy spadnie prawie o połowę – do 16 mld m3, a głównym odbiorcą będzie Turcja. Moskwa może stracić ok. 5,3 mld dolarów rocznych przychodów.

Wołodymyr Zełenski nie pozostawi pustymi ukraińskich magistrali. Kraj musi na nich zarabiać. System będzie więc nastawiony na transport gazu z innych krajów. Ukraina i Polska pracują nad utworzeniem wschodnioeuropejskiego hubu gazowego. Wiceminister energii Ukrainy Nikołaj Kolesnik zauważył, że ukraińskie podziemne magazyny gazu i polskie terminale LNG mogą stać się podstawą nowego modelu dostaw paliwa, który zastąpi szlaki rosyjskie.

Gaz
Rosja straciła Unię. Wszczyna za to kolejną gazową awanturę
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Gaz
LPG potaniało w Rosji o połowę. To efekt sankcji UE
Gaz
Nadciąga wyjątkowy gazowy rok - więcej gazu z USA, Gazprom znika, Ukraina będzie hubem
Gaz
Katar odetnie dostawy gazu do Europy? Dla Polski to potencjalne ryzyko
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Gaz
Unia Europejska zarabia na przeładunku LNG z Rosji. Import rekordowy
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay