Gazociąg przez Ukrainę jest jedną z ostatnich głównych rosyjskich tras gazowych do Europy, ale ma zostać zamknięty pod koniec tego roku, ponieważ Kijów nie chce przedłużać pięcioletniej umowy tranzytowej, która dostarcza gaz do Słowacji, Czech oraz Austrii – przypomina Reuters.
Viktor Orbán: Teraz próbujemy sztuczki
„Teraz próbujemy sztuczki... co, jeśli gaz, gdy trafi na terytorium Ukrainy, nie będzie już rosyjski, ale będzie już własnością nabywców” - powiedział Orbán na briefingu medialnym. „Więc gaz, który trafi na Ukrainę, nie będzie już gazem rosyjskim, ale będzie gazem węgierskim” - dodał.
Premier Węgier powiedział, że rozmowy są w toku i nie jest jasne czy rosyjski dostawca oraz Ukraina to zaakceptują, ale Węgry nie zrezygnują z ukraińskiej trasy tranzytowej dla gazu.
Czytaj więcej
Rosyjska ropa przestała płynąć na Węgry przez Ukrainę. — Wystąpiły komplikacje prawne — tłumaczy Peter Szijjarto, szef węgierskiej dyplomacji.
Węgry w tym roku zaimportowały około 7,5 miliarda metrów sześciennych rosyjskiego gazu za pośrednictwem gazociągu Turkstream i dodatkowe ilości za pośrednictwem Rumunii. Mają również krajową produkcję wynoszącą około 1-1,5 miliarda metrów sześciennych gazu, powiedział Orbán. Premier Słowacji Robert Fico ostrzegł w piątek przed kryzysem gazowym, ponieważ Ukraina nadal odrzuca przedłużenie tranzytu gazu ziemnego przez swoje terytorium z powodu wojny – przypomina Reuters.