- Nadal importujemy dużo LNG z Rosji. Dlaczego nie zastąpić go amerykańskim, który jest dla nas tańszy i obniża ceny energii? – komentowała Ursula von der Leyen swoje stanowisko reporterom podczas dwudniowego posiedzenia w Budapeszcie (cytat za portalem Barron’s).
Rosyjskiego LNG przybywa, amerykański stoi w miejscu
Według agencji ACER, która reguluje współpracę energetyczną w UE, udział rosyjskiego LNG w imporcie UE wzrósł w pierwszej połowie 2024 roku do 20 proc. w porównaniu do 14 proc. rok wcześniej. Udział amerykańskiego LNG nie drgnął w tym okresie i niezmiennie stanowi około 45 proc. importu do Wspólnoty.
W październiku Politico informowało, że w ramach nadchodzącej 15. rundy sankcji Bruksela planuje jeszcze bardziej ograniczyć możliwości krajów UE w zakresie zakupu rosyjskiego LNG. Poprzedni pakiet, który wejdzie w życie w 2025 roku, wprowadził już zakaz wszelkich działań w zakresie reeksportu rosyjskiego LNG przez terytorium Unii Europejskiej do krajów trzecich.
Czytaj więcej
Wojna Putina powoduje coraz większe braki na rosyjskim rynku pracy. Dziura sięga ponad 5 milionów wakatów. Kreml zwróciła się do władz Zimbabwe o wysłanie pracowników budowlanych ze względu na brak rąk do pracy w Rosji. Rosyjskie firmy sięgają po robotników z Kenii, Zambii czy Kamerunu.