W ubiegłym roku całkowita sprzedaż gazu ziemnego wysokometanowego i zaazotowanego do odbiorców końcowych wyniosła w naszym kraju 165 TWh (terawatogodzin). To o prawie 4 proc. mniej niż zanotowano w 2022 r. - wynika z najnowszego raportu prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.
Mimo to monopol na rynku utrzymała grupa kapitałowa Orlen. Jej ubiegłoroczny udział w rynku detalicznym wyniósł 90,7 proc. (koncern zrealizował sprzedaż na poziomie 149,6 TWh). Tym samym był to kolejny rok z rzędu, w którym umocnił swoją pozycję. Jeszcze sześć lat temu kluczowy gracz miał 82,1 proc. rynku. Z kolei w 2020 r. przekroczył 85,6 proc., a w 2022 r. już 89 proc.
Czytaj więcej
Kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego, były prezes Orlenu Daniel Obajtek, odniósł się do spekulacji i przekazał, że przebywa w Polsce.
W tym kontekście należy pamiętać, że od 2 listopada 2022 r. częścią Orlenu jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo i wcześniejsze dane dotyczyły jego grupy kapitałowej. Nie zmienia to faktu, że monopolizacja polskiego rynku postępuje.
Gospodarstwa domowe zdane są na dostawy gazu z Orlenu
Równie ciekawe wnioski płyną z analizy dostaw gazu do konkretnych grup odbiorców końcowych. URE wyodrębniło ich pięć. Zdecydowanie najsilniejszą pozycję Orlen ma wśród gospodarstw domowych. W ubiegłym roku zapewnił im 96,4 proc. całości dostaw. Nieco mniejszy udział, bo na poziomie 93,7 proc., uzyskał wśród odbiorców określonych jako „użyteczność publiczna”.