Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę

Gazprom Export pozwał słowacki ZSE, czeski CEZ i austriacki OMV przed rosyjski sąd. Nie wiadomo o co chodzi, bo wysokość roszczeń i treść pozwów zostały utajnione.

Publikacja: 26.04.2024 13:13

Gazprom pozywa unijne firmy

Gazprom pozywa unijne firmy

Foto: Bloomberg

Sąd Arbitrażowy w Petersburgu i Obwodzie Leningradzkim przyjął do rozpatrzenia pozwy spółki zależnej Gazpromu, Gazprom Export, przeciwko ZSE Energia a.s. (Słowacja), CEZ, a.s. (Czechy) i OMV Gas Marketing & Trading GmbH (Austria). Kwota roszczeń i ich istota nie zostały upublicznione — pisze gazeta RBK. Gazeta wystąpiła do służb prasowych Gazpromu z prośbą o komentarz, ale bez powodzenia.

Czytaj więcej

Gazprom szoruje po dnie. Pierwszy rok zamknięty stratą

Albo ruble, albo figa

Biorąc pod uwagę, że to ten sam sąd, przed który Gazprom pozwał już m.in. Orlen, może chodzić o wydanie kuriozalnego, bo niezgodnego z zapisami kontraktów, które Rosjanie zawierali z unijnymi koncernami, zakazu pozywania Gazpromu w międzynarodowych sądach. W umowach jako jedyny w przypadku sporów wymieniony został trybunał arbitrażowy w Sztokholmie.

RBK przypomina, że w sprawie tranzytu gazu do UE Gazprom i Naftogaz podpisały w 2019 roku umowę. Przewidywała ona dostawę przez Ukrainę łącznie do 225 miliardów metrów sześciennych gazu w ciągu pięciu lat. Dokument traci ważność w grudniu 2024 r. Dostawy rosyjskiego gazu przez Nord Stream zostały całkowicie wstrzymane 31 sierpnia 2022 roku, samowolnie przez Gazprom. Była to forma szantażu unijnych odbiorców, którzy odmówili płacenia w rublach, co stanowiło naruszenie ważnych kontraktów.

CEZ pozwał Gazprom

Na początku 2023 roku czeski CEZ wystąpił do sądu, domagając się odzyskania od Gazprom Export prawie 45 mln dolarów w związku ze „znacznymi niedoborami” gazu w 2022 roku. Słowacja stała się z kolei jednym z nielicznych krajów Unii (obok Węgier), które zgodziły się płacić za dostawy w rublach. Szef Ministerstwa Gospodarki Richard Sulik przekonywał, że krajowi odbiorcy mają zapewniony gaz na sezon grzewczy 2022/2023.

Czytaj więcej

Czeski CEZ chce miliardowego odszkodowania od Gazpromu

W maju 2022 roku ukraiński operator gazowych magistrali wstrzymał dostawy gazu do Unii przez stacje Sochranówka i Nowopsków. Powodem była rosyjska agresja zbrojna na Ukrainę, która zagroziła bezpieczeństwu obu stacji. Rosyjski koncern nie uznał rosyjskich ataków rakietowych za wystarczający powód do zawieszenia przesyłu gazu przez stronę ukraińską.

OMV już nie kocha Gazpromu

Od 2023 roku surowiec Gazpromu płynął bezpośrednio z ukraińskiego systemu przesyłowego na Słowację (86,8 proc.), następnie trafiał do Austrii, a stamtąd na Węgry i do Włoch. Władze w Wiedniu i OMV zapowiedziały, że nie potrzebują już gazu rosyjskiego. Chcą rozwiązać kontrakt podpisany do roku 2040.

Czytaj więcej

Największy sojusznik Gazpromu pozwany w Rosji

Do rosyjskiej agresji Austria i OMV były największymi lobbystami rosyjskich interesów w Unii. OMV jako jedyny z zachodnich partnerów projektu Nord Stream 2 zapłacił Gazpromowi całą kwotę swojego udziału w kosztach — 950 mln euro. I to w sytuacji, kiedy było wiadomo, że gazociąg ma małe szanse na uruchomienie. Były prezes OMV Rainer Zele wielokrotnie przekonywał, że bez Gazpromu Unia Europejska sobie nie poradzi.

Gaz
Katar odetnie dostawy gazu do Europy? Dla Polski to potencjalne ryzyko
Gaz
Unia Europejska zarabia na przeładunku LNG z Rosji. Import rekordowy
Gaz
Viktor Orbán negocjuje z Kijowem. Nie chce rezygnować z rosyjskiego gazu
Gaz
Putin przyznał: tranzytu gazu z Rosji przez Ukrainę nie będzie
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Gaz
Od piątku wchodzi w życie embargo na rosyjski LPG
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku