Gazowe plany Węgier, już nie tylko Gazprom

Rząd Viktora Orbana musi szukać nowych tras dostaw rosyjskiego gazu rurociągowego. Dziś jest tylko jedna taka alternatywa. Kupi też LNG w Katarze, Azerbejdżanie i być może Omanie.

Publikacja: 19.08.2023 14:21

Gazowe plany Węgier, już nie tylko Gazprom

Foto: Bloomberg

Decyzja władz Ukrainy o nieprzedłużaniu umowy na tranzyt rosyjskiego gazu, postawiła w trudnej sytuacji prorosyjski rząd Węgier, który ma długoletni kontrakt z Gazpromem. Tranzyt przez Ukrainę potrwa do końca 2024 r. Do tego czasu Wiktor Orbana musi znaleźć inną trasę dostaw rosyjskiego gazu.

"Węgry podjęły w porę działania, aby wysiłki różnicowania dostaw dotyczyły nie tylko źródeł, ale także tras... Istnieje gazociąg Turecki Potok (Turkish Stream). Jego przepustowość w kierunku Węgier wynosi 8,5 mld m3 rocznie, co może w pełni objąć całą ilość gazu płynącego z Rosji na Węgry w ramach długoterminowego kontraktu – powiedział Peter Szijjarto, szef węgierskiego MSZ cytowany przez RIA Nowosti.

Nie wiadomo na razie, co na to Turcja, bo obecnie ten rurociąg pracuje wyłącznie na tureckie potrzeby.

W marcu Szijjártó powiedział, że Budapeszt nie planuje zaprzestania dostaw gazu z Rosji, ponieważ nie może zapewnić sobie dostatecznej ilości gazu bez surowca z Rosji. Jednak obecnie sytuacja wygląda już inaczej. Od 2027 r Węgry będą importować LNG z Kataru. Koncerny energetyczne Qatargas i MVM negocjują już harmonogram, wielkość i trasę" dostaw LNG z Kataru na Węgry od 2027 roku. Dostawy miałyby się odbywać do chorwackiego terminalu Krku.

„Katar stał się obecnie największym eksporterem LNG na świecie. Teraz wszystkie jego przepustowości są zakontraktowane, jednak w ramach wieloetapowego planu, Katar zwiększy ilość eksportowanego gazu o 160 miliardów metrów sześciennych do 2027 roku, więc Węgry będą mogły włączyć LNG z Kataru do swoich dostaw energii – powiedział Szijjarto na konferencji prasowej.

W ten weekend premier Viktor Orban spotka się z emirem Kataru szejkiem Tamimem bin Hamadem Al Thani, który w weekend odwiedzi Budapeszt z okazji mistrzostw świata w lekkiej atletyce.

Węgierskie MSZ wielokrotnie podkreślało, że Budapeszt pracuje nad dywersyfikacją dostaw gazu, ale w krótkim terminie nie będzie możliwe zastąpienie rosyjskich źródeł energii. Poza zwiększeniem importu gazu z Azerbejdżanu, Węgry są zainteresowane zwiększeniem dostaw LNG przez terminal w chorwackim Krku oraz zagospodarowaniem złoża gazowego w Rumunii. Ponadto, według Szijjarto, Budapeszt w ramach dywersyfikacji rozważa możliwość importu ropy z Ekwadoru w przypadku, gdyby tranzyt lądowy rosyjskiej ropy przez Ukrainę także stał się niemożliwy.

Prowadzone są również negocjacje z Omanem na szczeblu specjalistów i przedsiębiorstw w sprawie ewentualnego rozpoczęcia importu ropy i gazu ziemnego. Szijjarto podkreślił, że porozumienia z krajami Zatoki Perskiej w sprawie dostaw ropy i gazu na Węgry nie oznaczają rezygnacji z kontraktów z Rosją, ale mają na celu dywersyfikację dostaw.

Decyzja władz Ukrainy o nieprzedłużaniu umowy na tranzyt rosyjskiego gazu, postawiła w trudnej sytuacji prorosyjski rząd Węgier, który ma długoletni kontrakt z Gazpromem. Tranzyt przez Ukrainę potrwa do końca 2024 r. Do tego czasu Wiktor Orbana musi znaleźć inną trasę dostaw rosyjskiego gazu.

"Węgry podjęły w porę działania, aby wysiłki różnicowania dostaw dotyczyły nie tylko źródeł, ale także tras... Istnieje gazociąg Turecki Potok (Turkish Stream). Jego przepustowość w kierunku Węgier wynosi 8,5 mld m3 rocznie, co może w pełni objąć całą ilość gazu płynącego z Rosji na Węgry w ramach długoterminowego kontraktu – powiedział Peter Szijjarto, szef węgierskiego MSZ cytowany przez RIA Nowosti.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Eksplozja na największym złożu Rosneftu. Jedna osoba nie żyje, szaleje pożar
Gaz
Powiedział prawdę o Gazpromie, stracił stołek w parlamencie
Gaz
Tajemniczy kupcy powiązani z Rosją tworzą flotę cieni LNG
Gaz
Azerowie wchodzą w buty Gazpromu. Gazowa propozycja na stole Unii
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Gaz
Były prezes Orlenu będzie nadzorował PGNIG Upstream Norway