Upada rosyjski przemysł gazowy. Nie ma chętnych na surowiec

W ciągu dwóch lat jeden z głównych przemysłów Rosji skurczył się o jedną czwartą. W wyniku własnych działań, jak próba „zamrożenia Europy" po ataku Rosji na Ukrainę, Gazprom stracił odbiorców na 90 mld m3 gazu.

Publikacja: 05.07.2023 11:54

Upada rosyjski przemysł gazowy. Nie ma chętnych na surowiec

Foto: Bloomberg

W Rosji mamy do czynienia z rekordowym w historii spadkiem wydobycia gazu ziemnego, napisał "The Moscow Times". „Nieudana próba zamrożenia Europy w celu wymuszenia ustępstw w sprawie Ukrainy, przerodziła się w upadek rosyjskiego przemysłu gazowniczego, jakiego nie widział on od pół wieku swojej nowożytnej historii” – oceniają dziennikarze gazety.

Powrót do lat 70-tych XX w

Jak wynika z oficjalnych rosyjskich statystyk (Rosstat), w porównaniu z przedwojennymi poziomami produkcja błękitnego paliwa w Federacji Rosyjskiej spadła już o 24 procent. W maju tego roku w całej Rosji wydobyto 48,2 mld m3 gazu, choć w przedwojennym maju 2021 r. było to 63,1 mld m3.

Czytaj więcej

Shell nadal handluje rosyjskim gazem, mimo obietnic, że przestanie

Porównywalny pod względem tempa spadek wydobycia Rosstat odnotował tylko raz w historii Rosji, kiedy na tle światowego kryzysu gospodarczego w 2009 roku produkcja rosyjska zmniejszyła się 20 proc.. Ale potem wielkość wydobycia gazu bardzo szybko wróciła do normy.

Nawet po rozpadzie ZSRR, kiedy przemysł gazowy kurczył się przez cztery lata z rzędu, wydobycie nie spadało tak gwałtownie: w 1991 roku Rosja wyprodukowała 643 mld m3. Okres sowiecki to 571 mld m3 (-11 proc.).

Dysponując największymi na świecie zasobami gazu, szacowanymi na 67 bilionów m3, Rosja nie była w stanie go sprzedać po tym, jak Kreml najpierw zażądał od odbiorców europejskich zapłaty za dostawy „w rublach”, a następnie sukcesywnie odciął od dostaw państwa, które odmówiły przyjęcia ultimatum.

I choć Kreml wciąż liczy na rozszerzenie przepływów na wschód i utworzenie „gazowego hubu” w Turcji, w rzeczywistości nie ma gdzie umieścić dodatkowego gazu. Bloomberg oszacował, że koło 90 mld m3 rosyjskiego gazu pozostało bez odbiorców.

Chiny nie chcą więcej gazu z Rosji

Chiny przez gazociąg Siła Syberii, kupią w tym roku 22 mld m3 gazu - 7 razy mniej niż Unia Europejska importowała przed rozpętaną przez Kreml wojną. Propozycja Kremla, by zwiększyć pompowanie do 100 mld m3, zgłoszona na spotkaniu z Xi Jinpingiem w Moskwie, pozostała bez odpowiedzi. Zamiast nowego rosyjskiego rurociągu, którego budowa zajęłaby co najmniej pięć lat i kosztowała miliardy dolarów, Chiny dały zielone światło dla projektu gazociągu z Turkmenistanu.

Nawet w hipotetycznym scenariuszu, w którym wojna się kończy, reżim Putina upada, a Moskwa próbuje normalizować stosunki z Zachodem, powrót na europejski rynek gazu nie będzie łatwy, mówi Ekaterina Filippenko, szefowa działu badań ropy i gazu w Wood Mackenzie: Rosja naruszyła zaufanie biznesu i rządów w Europie. Straciła reputację.

W ubiegłym roku Gazprom sprzedał na rynki zagraniczne niecałe 100 mld m3. To najmniej od ostatnich lat sowieckich. W tym samym roku, zgodnie z rządową prognozą, eksport zmniejszy się, osiągając poziom nieznany od końca lat 70 XX w. – ok. 50 mld m3.

W rezultacie Gazprom "w najbliższych latach może stanąć w obliczu poważnego zagrożenia dla swojej stabilności finansowej" - ostrzega starszy analityk Alfa Banku Nikita Błochin. W 2022 roku zysk netto koncernu zmniejszył się o 41 proc., a w drugiej połowie roku Gazprom odnotował stratę netto w wysokości 1,2 bln rubli. „Poduszka gotówkowa” firmy zmniejszyła się o połowę w ciągu roku - z 2 do 1,1 biliona rubli.

W Rosji mamy do czynienia z rekordowym w historii spadkiem wydobycia gazu ziemnego, napisał "The Moscow Times". „Nieudana próba zamrożenia Europy w celu wymuszenia ustępstw w sprawie Ukrainy, przerodziła się w upadek rosyjskiego przemysłu gazowniczego, jakiego nie widział on od pół wieku swojej nowożytnej historii” – oceniają dziennikarze gazety.

Powrót do lat 70-tych XX w

Pozostało 90% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gaz
Mamy nowy Gazprom? UE znów uzależniona od jednego potężnego dostawcy gazu
Gaz
Bułgaria pozywa Gazprom. Chce 400 mln euro odszkodowania
Gaz
Viktor Orban znów grozi Unii Europejskiej. Teraz broni rosyjskiego LNG
Gaz
Kto straci na sankcjach na rosyjski LNG? Nie tylko Kreml
Gaz
Gazprom nerwowo szuka nowych rynków zbytu. Chinczycy się nie spieszą