Japonia wyłamuje się z sankcji wobec Rosji. Biznes wygrał z przyzwoitością

Rząd Japonii zdecydował o wyłączeniu spod antyrosyjskich sankcji świadczenia usług dla projektów wydobycia i przerobu gazu na wyspie Sachalin oraz budowy zakładów LNG na Półwyspie Jamalskim. Tłumaczy to koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. W rzeczywistości w każdym projekcie zarabia japoński biznes.

Publikacja: 30.06.2023 17:27

Japonia wyłamuje się z sankcji wobec Rosji. Biznes wygrał z przyzwoitością

Foto: Adobe Stock

Chodzi o usługi budowlane i inżynieryjne dla rosyjskich projektów Sachalin-1 i Sachalin-2 oraz Arctic LNG-2. Komunikat został opublikowany na stronie internetowej ministerstwa gospodarki Japonii. Zgodnie z decyzją Tokio, od 30 września japońskie firmy będą mogły świadczyć dla tych projektów usługi związane z poszukiwaniem, wydobyciem, skraplaniem, magazynowaniem, transportem i przeładunkiem ropy naftowej i gazu. To wyciągnięcie ręki do rosyjskiego reżimu, którego sankcje pozbawiły dostępu do zachodnich technologii.

Tokio oficjalnie antyrosyjskie, ale...

To trudna do obronienia decyzja japońskich władz. Japonia od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę oficjalnie wspierała i wprowadzała u siebie zachodnie sankcje antyrosyjskie. W maju tego roku Tokio zakazało japońskiemu biznesowi świadczenia usług budowlanych i inżynieryjnych dla rosyjskich firmom. Na japońskiej liście sankcyjnej znalazło się także 17 osób i 78 organizacji z Rosji. Ograniczenia eksportowe dotyczyły MegaFon (operator komórkowy oligarchy Usmanowa), KamAZ, Fundacjł Skołkowo.

Czytaj więcej

Gazprom nie wypłaci dywidendy za 2022 rok. Zysk pożarła wojna

Projekty naftowo-gazowe Sachalin-1 i Sachalin-2 zostały decyzją Kremla przekazane rosyjskiej jurysdykcji w 2022 roku. Kreml samowolnie, bez zgody pozostałych udziałowców ustanowił nowego operatora, za którym prawdopodobnie stoi Gazprom. Japońscy udziałowcy dostali kilka dnia na zatwierdzenie lub nie nowych warunków. Pod naciskiem japońskiego rządu nie wycofali się z projektu. Z udziału w obu projektach wycofał się za to amerykański Exxon i brytyjsko-holenderski Shell.

Import gazu z Rosji jest mały i niepotrzebny

Eksperci wiele razy krytykowali zachowanie japońskiego rządu wobec rosyjskich projektów wydobywczych, bo ilości LNG kupowane w Rosji Japonia może łatwo zastąpić gazem od innych dostawców. LNG importuje bowiem łącznie z 15 krajów.

Kraj Kwitnącej Wiśni jest drugim po Chinach importerem LNG na świecie. W 2021 r. Japonia kupiła za granicą 103,1 mld m3 gazu skroplonego. Japoński import charakteryzował się dotąd dużą ilością dostawców. Najwięcej LNG (wg raportu BP) dostarczała Australia (36,5 mld m3), Malezja (13,8 mld m3) oraz Katar (12,3 mld m3). Z Rosji Japończycy kupili 8,8 mld m3.

Teraz umożliwiając rosyjskim państwowym firmom sięgnięcie po japońskich specjalistów i technologie, Tokio w rzeczywistości dołączyło do grupy państw, które przedkładają biznes nad przyzwoitość.

Wszystkie trzy projekty bazują bowiem na zachodnich technologiach, specjalistach i urządzeniach. W lipcu 2022 r. rosyjskie władze poinformowały, że po wycofaniu się specjalistów ExxonMobil, który miał 30 proc. udziałów w Sachalinie-1, produkcja ropy w projekcie spadła 22-krotnie - z 220 tys. do 10 tys. baryłek dziennie. W czerwcu, według Kommiersanta, produkcja nie przekroczyła 6 tysięcy baryłek dziennie, czyli projekt został prawie wstrzymany.

Na początku 2023 r. francuska firma inżynierska GTT (Gaztransport & Technigaz) ogłosiła koniec swoich biznesów w Rosji i z Rosją. Koncern zakończył współpracę z rosyjską stocznią Zwiezdą w ramach kontraktu na budowę 15 arktycznych gazowców-lodołamaczy na potrzeby zakładów Arctic LNG- 2

Tutaj eksport surowców ma się rozpocząć w 2023 r., ale wobec decyzji Francuzów, ta data stała się mocno wątpliwa. W maju 2022 r. koreańska stocznia Daewoo Shipbuilding & Marine Engineering (DSME) rozwiązała umowę na budowę trzech gazowców na zlecenie państwowej korporacji rosyjskiej Sovcomflot dla projektu Arctic LNG 2.

Teraz mogą te kontrakty przejąć japońskie koncerny.

Gaz
Gazprom nie płaci Bułgarii za tranzyt. Sofia zakręca kurek
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gaz
Gaz w Europie tanieje, prognozy są dobre
Gaz
Media: Polska mogła stracić 900 mln dol. na umowach na dostawy gazu
Gaz
Jak płacić za gaz z Rosji? Putin zmienia zasady
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Gaz
Orlen bez marki PGNiG w biznesie wydobywczym