W poniedziałek rano czerwcowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) rozpoczęły handel po cenie 373,1 dol. za tysiąc metrów sześciennych (+1,1 proc.). Ale po pół godzinie cena spadła do 364 dol. (-1,4 proc.), informuje agencja RIA Nowosti.
Giełdowe ceny gazu w Europie spadają od końca ubiegłego roku. W maju po raz pierwszy od ponad półtora roku, czyli od lipca 2021 roku, gaz kosztował 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. To prawie dziesięciokrotnie mniej niż rekordowe wartości z pierwszych dni wiosny ubiegłego roku, kiedy to w wyniku celowych działań Gazpromu ograniczających podaż, surowiec podskoczył do prawie 3900 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Czytaj więcej
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w Polsce wzrosły w kwietniu o 14,7 proc. rok do roku, najmniej od maja 2022 r., po 16,1 proc. w marcu. Wolniej drożała żywność i energia, a paliwa potaniały. Wzrost cen usług jednak nie hamuje.
W ciągu pół roku większość stałych klientów Gazpromu w Unii znalazła alternatywnych dostawców. Cena gazu na giełdzie europejskiej zaczęła spadać, a Unii w końcu wyciągnęła wnioski z sytuacji. Efekt jest taki, że dziś Wspólnota ma wystarczające zapasy w podziemnych magazynach gazu. Do tego mamy ciepłą i wietrzną pogodę co sprzyja pracy OZE oraz działania oszczędnościowe, które pokazały, że wcale nie musimy zużywać tak dużo surowca.
Cena ok. 300 dol. za tysiąc metrów sześciennych była dwa lata temu średnią płaconą Gazpromowi przez kraje Unii.