Dane o cenie gazu w tym tygodniu w pierwszym dniu handlu podaje londyńska giełda ICE. Marcowe (najbliższe) kontrakty terminowe na indeks TTF (największy hub w Europie, zlokalizowany w Holandii) otworzyły się ceną 573,9 dol. (-3,8 proc.) za tysiąc metrów sześciennych. Po godzinie spadły do 570,4 dolarów (-4,4 proc.). Dynamika notowań bazuje na cenie rozliczeniowej z poprzedniego dnia sesyjnego, piątku - 596,7 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.
Agencja RIA Nowosti przypomina, że giełdowe ceny gazu w Europie 17 stycznia po raz pierwszy od 16 miesięcy zmniejszyły się do mniej niż 600 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Eksperci zauważyli, że cena gazu na europejskiej giełdzie spada ze względu na ciepłą pogodę i silne wiatry (farmy wiatrowe zwiększyły produkcję prądu), a także wystarczające rezerwy gazu w podziemnych magazynach gazu w UE.
Czytaj więcej
Prezes URE obniży ją o 20,5 proc. Ze względu na obowiązujące w tym roku zamrożenie cen nie ma to jednak żadnego wpływu na finalne raczniki płacone przez gospodarstwa domowe.
Na sytuację na rynku gazu wpływ mają też wieści z Turcji. Zaplanowane wcześniej na 14-15 lutego z wielką pompą wydarzenie miało zgromadzić przedstawicieli dostawców gazu ziemnego z Rosji, Bliskiego Wschodu, regionu Morza Śródziemnego i Azji Centralnej oraz potencjalnych klientów w Europie.
Katastrofalne trzęsienie ziemi wymusiło zmiany w planach gospodarczych Ankary. Szczyt w Stambule, który miał być poświęcony stworzeniu w Turcji hubu dla rosyjskiego gazu zorientowanego przede wszystkim na rynek europejski, został przełożony na razie o ponad miesiąc (21-22 marca).