Rewolucja gazowa w Austrii, zamiast Gazpromu - biogaz

Do rosyjskiej napaści na Ukrainę, Austria była jedynym krajem Unii całkowicie zależnym od gazu z Rosji. Była też największym, obok Niemiec, lobbystą interesów Gazpromu w Brukseli. Dziś chce całkowicie zerwać z rosyjskim surowcem. Zastąpi go biogaz, OZE i LNG.

Publikacja: 12.01.2023 11:57

Rewolucja gazowa w Austrii, zamiast Gazpromu - biogaz

Foto: Bloomberg

Rząd w Wiedniu decydował o „zmniejszeniu uzależnienia od rosyjskiego gazu” w tym roku. Aby jak najszybciej osiągnąć ten cel, Austria planuje przyjąć szereg ustaw, które przyspieszą przejście energetyki na odnawialne źródła energii. Obejmuje to przyspieszenie procedur uruchamiania elektrowni, zwiększenie finansowania instalacji fotowoltaicznych oraz rozwój produkcji biogazu.

„Abyśmy mogli szybko pozbyć się uzależnienia od rosyjskiego gazu ziemnego, gaz musi być produkowany również w samej Austrii. Dlatego produkcja przyjaznego dla środowiska „zielonego gazu” w Austrii musi zostać zwiększona do 10,5 terawatogodzin rocznie do 2030 r. W ciągu najbliższych siedmiu lat produkcja biogazu może wzrosnąć ponad dziesięciokrotnie: do 2030 roku produkcja biogazu z gospodarstw domowych powinna wzrosnąć do 10,5 TWh rocznie. W tym celu dostawcy gazu muszą co roku zwiększać udział „zielonego gazu” w bilansie energetycznym - głosi komunikat austriackiego rządu cytowany przez RIA Nowosti.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Gaz
Chiny przestały kupować amerykański LNG. Na to czekał Kreml
Gaz
Przez większe wydobycie do transformacji
Gaz
Unimot wypłaci większą dywidendę niż przed rokiem. Jest zgoda rady nadzorczej
Gaz
Trump obniżył ceny gazu dla Europy. To dobry czas na zapełnienie magazynów
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Gaz
Gazprom, czyli wszystko na sprzedaż. Gorzki koniec potęgi koncernu