Wstępna cena rosyjskiego gazu w listopadzie dla mołdawskiego operatora Mołdowagazu wyniesie 821,58 dol. za 1000 metrów sześciennych. To o o 209 dol. taniej niż w październiku, napisał na portalu społecznościowym Wadim Czeban szef mołdawskiej firmy. 1 października, powołując się na wstępne obliczenia, Czeban poinformował, że gaz będzie dostarczany do Mołdawii po cenie 1031 dol. za 1000 m3. m. Dzisiaj, 28 października, szef Mołdowagaz powiedział również, że Gazprom potwierdził listopadowe wielkości dostaw gazu w wysokości 5,7 mln metrów sześciennych dziennie.
W 2021 roku Gazprom przedłużył o pięć lat kontrakt na dostawy gazu do Mołdawii. W 2022 roku rosyjska firma groziła zerwaniem kontraktu z powodu braku płatności, po czym Mołdowagaz zapłacił za gaz za wrzesień.
Czytaj więcej
Turcja wstrzymała się z zapłatą za rosyjski gaz. Chce większych zniżek. To test, który pozwoli Ankarze sprawdzić, czy rosyjskiemu reżimowi naprawdę zależy na tureckim rynku, czy jest to tylko gra wojenna. Gaz w Europie dalej tanieje.
Wcześniej, 19 października mołdawski wicepremier Andriej Spinu zapowiedział, że władze kraju udzielą Mołdowagazowi pożyczki w wysokości ponad 54 mln dol. zabezpieczonej systemem przesyłu gazu – decyzja pozwoli spółce na pełną spłatę Gazpromu za gaz. Później, 20 października, Czeban poinformował, że firmie udało się spłacić Gazprom w terminie – przekazał rosyjskiej spółce 53,5 mln dol. za dostawy wrześniowe i 27,4 mln dol. jako zaliczkę w wysokości 50 proc. całkowitej płatności za dostawy październikowe.
„Spółka Mołdowagaz planuje swoje obecne działania w oparciu o trzy scenariusze: całkowite zaprzestanie dostaw gazu z Rosji; utrzymanie obecnego wolumenu dostaw (5,7 mln m3 gazu ziemnego dziennie), dostarczanie żądanych przez spółkę ilości” – napisał Czeban.