„Od 1 stycznia 2023 r. Wielka Brytania zaprzestanie importu rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego i wesprze kraje na całym świecie w zmniejszeniu ich własnej zależności od rosyjskiego gazu – Kommiersant)” – głosi komunikat brytyjskiego MSZ na portalu społecznościowym.
W czerwcu brytyjski minister ds. biznesu, energetyki i strategii przemysłowej Kwazi Kwarteng poinformował, że „chociaż Wielka Brytania otrzymuje bardzo mało gazu z Rosji”, kraj zmniejszył dostawy LNG z Rosji o 75 proc., ropy o 50 proc. Teraz Londyn w ogóle zaprzestaje zakupów.
Czytaj więcej
Surowiec tanieje czwarty tydzień i przebił już granicę 100 euro/MWh. Magazyny są pełne, a ciepła...
W 2021 r. Wielka Brytania kupiła z Rosji 3,12 mld m3. m gazu. To 4 proc. całkowitej konsumpcji na Wyspach. Według brytyjskiego Narodowego Biura Statystycznego w 2021 roku Rosja była największym dostawcą ropy rafinowanej – (24 proc. popytu), a surowej ropy naftowej eksportowała niewiele – 5,9 proc. brytyjskiego zapotrzebowania.