„Planujemy zastąpić tej zimy co najmniej połowę rosyjskiego gazu, wykorzystując naszą szeroką i zróżnicowaną bazę rezerwową, nasze wieloletnie relacje z krajami produkującymi oraz naszą rosnącą obecność na rynku LNG” – powiedział Claudio Descalzi dyrektor generalny Eni cytowany w komunikacie prasowym o wynikach spółki za III kwartał.
Szef koncernu zwrócił uwagę, że w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku Eni wzmocniła niezawodność dostaw gazu do Włoch poprzez działania poszukiwawcze i przejęcie aktywów BP w Algierii. Ponadto w ramach projektu morskiego Marine XII w Kongo firma kupiła statek Tango FLNG do skraplania gazu ziemnego.
Eni planuje całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu w ciągu 2-3 lat - do drugiej połowy 2024 roku. Dziś Włochy wciąż 25 proc. potrzebnego gazu kupują z Rosji. Przez agresją rosyjską na Ukrainę było to 40 proc.
Czytaj więcej
Rosyjski Gazprom wstrzymał dostawy gazu ziemnego do Włoch. Rosjanie tłumaczą się, że to kwestia zmian regulacyjnych w nominacjach dostaw gazu w Austrii, które nastąpiły pod koniec września.
1 października Gazprom poinformował Eni o niemożności dostarczenia gazu do Włoch, ponieważ transport rosyjskiej energii przez Austrię jest ograniczony lokalnymi przepisami. 5 października obie firmy poinformowały o wznowieniu dostaw gazu z Rosji przez Austrię. Nie wiadomo w jakiej walucie Włosi opłacają dostawy.