Aktualizacja: 26.04.2025 03:08 Publikacja: 18.10.2022 21:00
Wspólne zakupy gazu mają uniezależnić UE od Rosji
Foto: Bloomberg
– Czekają nas trzy ciężkie zimy – mówi „Rzeczpospolitej” Frans Timmermans, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Zielonego Ładu. – I ta najbliższa wcale nie będzie najgorsza – ostrzega. Zdaniem Holendra największym wyzwaniem będzie zima za rok, bo wtedy albo w ogóle nie będzie już w UE rosyjskiego gazu, albo będzie go bardzo niewiele. Dlatego KE zachęca, żeby lepiej się do niej przygotować.
Po raz pierwszy w historii państwa UE mają wspólnie kupować gaz. Na początek będzie to dotyczyło 15 proc. zamówień. To nie tak mało, bo 70 proc. i tak podlega kontraktom długoterminowym. – Zatem 15 proc. to połowa z pozostałej części. Wystarczająco dużo, żeby przyniosło to różnicę. A jednocześnie nie wszystko, co się da, bo część państw członkowskich nie jest entuzjastycznie nastawiona do tego pomysłu – mówi Timmermans.
Kolejny strzał w stopę chce zafundować swojemu biznesowi Biały Dom. Po zaporowych cłach skutkujących pozwaniem D...
Po dwóch latach rekordowych strat i rosnącego zadłużenia, dawny gazowy gigant ma dość. Kierownictwo Gazpromu wys...
Gazprom próbuje zmniejszyć dziurę w swoim budżecie, która stale się powiększa. Dał więc chińskim odbiorcom wyjąt...
Komisja Europejska przygotowuje plan stopniowego odejścia od zakupów rosyjskiego LNG. Ogłosi go 6 maja. Rosyjski...
Po dojściu Donalda Trumpa do władzy i rozpętaniu przez niego wojny celnej, Chiny zaprzestały zamawiania skroplon...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas