Rosyjski dostawca gazu wydał oświadczenie, w którym zarzucił mołdawskiej firmie gazowniczej Moldovagaz "regularne naruszanie warunków płatności za dostawy gazu". Zaznaczył, że ukraiński Naftohaz "odmawia Gazpromowi świadczenia usługi przesyłu gazu w całości", dlatego spółka ograniczyła dostawy gazu do Mołdawii do 5,7 mln m sześc. dziennie.

Gazprom ostrzegł, że może całkowicie wstrzymać dostawy do Mołdawii, jeśli kraj ten nie wypełni swoich zobowiązań dotyczących płatności do 20 października. Poinformował też, że zastrzega sobie prawo do "wypowiedzenia kontraktu w każdym czasie w związku z rażącym naruszeniem terminów zawarcia porozumienia w sprawie ustalenia historycznego zadłużenia Moldovagazu".

Wicepremier Mołdawii Andrei Spinu zapewnił, że jego kraj płaci za gaz, a "Gazprom jest zobowiązany go dostarczać".

Czytaj więcej

Sąsiad Ukrainy chce zerwać kontrakt z Gazpromem