"Jedno z urządzeń (turbina Simensa do gazociągu Nord Stream - red) wymagało planowego remontu. Nie jest zwracane z Kanady, ponieważ nałożono sankcje na Gazprom, chociaż jest to fabryka Siemensa (rosyjski zakład Siemensa wyprodukował turbinę -red). Powiem wam, dlaczego Kanada to zrobiła. Ponieważ sama produkuje ropę i gaz i planuje wejście ze swoimi surowcami na europejski rynek – powiedział w środę Putin na forum w Moskwie cytowany przez RIA Nowosti.
Dodał, że władze kanadyjskie nie kierują się motywami politycznymi, ale pragmatycznymi. W Brukseli sprawę widzą inaczej.
- Nic nie stoi na przeszkodzie, by Rosja zaopatrywała Europę w gaz przez Nord Stream – powiedziała w środę szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Według niej turbina wysłana do Rosji powróci na czas.
"Nie ma już powodów do ograniczania dostaw gazu (przez Nord Stream - red) - zaznaczyła szefowa KE. Dodała też, że turbina "nie jest jedyna w swoim rodzaju na świecie" i "mogą istnieć alternatywne opcje" dla takich urządzeń.
Jutro, 21 lipca, Nord Stream ma wznowić dostawy gazu po konserwacji - poinformował niemiecki operator gazociągu Gascade.