Poinformował o tym Serhij Makogon, szef „Operatora GTS Ukrainy” na portalu społecznościowym:

„Ukraina staje się ważnym węzłem transportowym gazu dla krajów Europy Wschodniej i Południowej. W połowie maja Ukraina zapewniła tranzyt z Polski na Węgry o objętości ponad 1 mln metrów sześciennych gazu dziennie. Teraz wielkość tranzytu wzrosła trzykrotnie” – pisał wówczas Makogon, cytowany przez agencję Interfaks.

Tranzyt rosyjskiego gazu ziemnego przez GTS Ukrainy w 2021 r. wyniósł 41,6 mld m sześc. m, czyli około 114 milionów metrów sześciennych dziennie. To o 25,4 proc. mniej niż w 2020 r. (55,8 mld m3). Oznacza to, że w 2021 roku zdolności ukraińskiego systemu przesyłu gazu – największego w Europie – były wykorzystywane w niespełna 30 procentach.

Czytaj więcej

Ukraina nie będzie importować gazu. Potrzebuje na to 10 lat

Obecnie tranzyt rosyjskiego gazu spadł do 40 mln m3 dziennie, z powodu zagrożenia rosyjskimi atakami dla dwóch stacji przesyłowych na granicy ukraińsko-rosyjskiej. Przesył idzie tylko przez węzeł Sudża, gdzie Ukraina jest w stanie zagwarantować bezpieczeństwo tranzytu.