Gazprom poinformował, że eksport gazu do krajów spoza Wspólnoty Niepodległych Państw (organizacja złożona z niektórych postsocjalistycznych rosyjskich republik) w okresie styczeń-maj zmniejszył się o 27,6 proc. (o 23,2 mld m sześc.) do 61 mld m sześc. gazu w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. – cytuje agencja RIA Nowosti.
Na spadek eksportu wpłynęły działania samego Gazpromu, jak celowe zmniejszanie podaży na rynek Unii, by wymusić zgodę na uruchomienie gazociągu Nord Stream 2, jednostronna zmiana warunków zapłaty dla obowiązujących kontraktów z euro i dolarów na ruble i wstrzymanie dostaw gazu dla odbiorców, którzy nie zgodzili się na takie warunki.
Gazprom wstrzymał dostawy m.in. dla PGNiG (Polska, 27 kwietnia), Bulgargaz (Bułgaria, 27 kwietnia), Gasum (Finlandia, 21 maja), Gasterra (Holandia, 31 maja), Shell Energy Europe (dostawa do Niemiec – 1 czerwca) i duńskiego Orsted (1 czerwca).
Czytaj więcej
Po raz pierwszy w historii Gazprom wstrzymał dostawy swojego gazu na rynek niemiecki. Od 1 czerwca Rosjanie zakręcili kurek dla Shell Energy, który dostarcza do Niemiec 1,2 mld m sześc. gazu rocznie. Gazu nie otrzymuje też od dziś duński operator Orsted. Oba odmówiły płacenia w rublach.
Dla porównania w ubiegłym roku eksport Gazpromu do krajów spoza WNP w okresie styczeń-maj 2021 r. wyniósł 84,2 mld m sześc. gazu, co oznaczało wzrost o 27,2 proc. W sumie, według wyników roku, firma zwiększyła eksport do krajów spoza WNP o 5,8 mld m3 – do 185,1 mld. Był to czwarty wynik w historii.
