„Na koniec dnia roboczego 31 maja (termin płatności przewidziany w kontrakcie – „Kommiersant”) Gazprom Export nie otrzymał od Shell Energy Europe zapłaty za dostawy gazu w kwietniu. W związku z tym Gazprom Export poinformował Shell Energy Europe o wstrzymaniu dostaw gazu od 1 czerwca 2022 r. do czasu uregulowania płatności” – poinformował Gazprom w komunikacie.
Shell Energy Europe Limited ma z Gazpromem kontrakt na dostawę 1,2 mld m sześc. gazu do Niemiec, który wygasa w 2031 roku. Niemcy importowały dotąd z Rosji rocznie ok. 50-56 mld m3 gazu za pośrednictwem kilku dostawców.
Na mocy umowy z Shell Gazprom miał prawo do korzystania ze zdolności regazyfikacyjnych terminalu LNG Energia Costa Azul LNG w Meksyku. W związku z jednostronnym złamaniem warunków ważnego kontraktu, Gazprom utracił dostęp do meksykańskiego terminalu.
Czytaj więcej
Holandia dołączyła do Polski, Bułgarii, Finlandii – krajów, którym Gazprom zakręcił gazowy kurek. Dziś też to samo może spotkać Danię. Jednostronna zmiana ważnych umów poprzez narzucenie klientom opłat w rublach, zmniejszyła już portfel kontraktów Gazpromu o około 26,5 mld m sześc. rocznie, czyli o 13 procent.
Niderlandzko-brytyjski Shell to jeden z największych inwestorów zagranicznych w rosyjskim kompleksie paliwowo-energetycznym, dostawca wielu technologii i nowoczesnych urządzeń, m.in. do wspólnych z Gazpromem prac na złożach łupkowych Syberii. Po rosyjskiej napaści na Ukrainę koncern ogłosił wycofanie się ze wszystkich aktywów w Federacji Rosyjskiej, a także odmówił zakupu rosyjskiej ropy, gazu i produktów naftowych.