„Wnioskodawcy przyznano tymczasowe moratorium na płatności na rzecz wierzycieli” – poinformowała spółka Nord Stream 2 AG należąca do Gazpromu (cytat za Interfax). Zarządcą tymczasowym rosyjskiej spółki sąd ustanowił firmę szwajcarską Transliq AG (zatrudnia 20 osób) specjalizującą się w sprawach bankructw i mienia poupadłościowego.
Kim są wierzyciele Nord Stream 2 AG? To koncerny energetyczne z Niemiec (Uniper i Wintershall), Austrii (OMV), Francji (Engie) i brytyjsko-niderlandzki Shell, które udzieliły Rosjanom po 950 mln euro kredytu. Szczegóły rozliczeń nigdy nie zostały upublicznione. Prawdopodobnie miał zostać spłacony tanim rosyjskim gazem.
Wierzycielami są też prawdopodobnie firmy wykonawcze, które zbudowały gazociąg. Nie wiadomo, ile im jest winny Gazprom.
Czytaj więcej
Gazprom musi wypełniać zobowiązania umowne dotyczące tranzytu gazu przez Ukrainę i płacić za niego w całości, nawet jeśli dostarcza mniej gazu lub nie dostarcza go wcale – ostrzega strona ukraińska. Na razie tranzyt jest kontynuowany.
Nord Stream 2 o przepustowości 55 miliardów metrów sześciennych miał stać się jedną z głównych tras dostaw rosyjskiego gazu do Europy i pozbawić Ukrainę roli kraju tranzytowego. Gazociąg został zbudowany i wypełniony gazem, ale dostawy nim nie mogły być uruchomione bez certyfikacji operatora projektu przez niemiecki organ regulacyjny.