Niemieckie firmy odwracają się od Nord Stream 2

Po ogłoszeniu przez niemiecki rząd zawieszenia certyfikacji rosyjskiego gazociągu, firmy wycofują się ze współpracy z Rosjanami. Niemiecka Munich Re anulowała kontrakt na reasekurację, a jeden z kredytodawców - niemiecki Uniper, dotąd stojący murem za Gazpromem, zapowiedział, że w razie braku zgody na pracę gazociągu, nie będzie dochodził od Brukseli odszkodowania.

Publikacja: 23.02.2022 13:09

Niemieckie firmy odwracają się od Nord Stream 2

Foto: Bloomberg

Agencja Bloomberg dowiedziała się o decyzji Munich Re, by anulować kontrakt na reasekurację gazociągu Nord Stream 2. To konsekwencja decyzji kanclerza Olafa Scholza o wstrzymaniu certyfikacji rosyjskiego gazociągu.

Wczoraj kanclerz polecił ministerstwu gospodarki podjęcie „niezbędnego kroku administracyjnego” w celu anulowania certyfikacji Nord Stream 2. Ministerstwo ma wycofać z Federalnej Agencji Sieciowej entuzjastyczny dla rosyjskiego gazociągu dokument, na podstawie którego agencja prowadziła certyfikację tej inwestycji.

Dokument przygotował resort kierowany przez poprzedniego ministra Petera Altmaiera (CDU), współpracownika Angeli Merkel (CDU). Niemcy w ogóle nie wzięli wtedy pod uwagę obszernej i dobrze udokumentowanej argumentacji polskiego PGNiG, nadesłanej do resortu.

Czytaj więcej

Donbas kosztem dobrobytu Rosjan. Wydatki dawno zaplanowane

Jeżeli tym razem opinia ministerstwa będzie dla Rosjan negatywna, to mogą od razu pożegnać się z projektem.

Niemiecki Uniper, który wspólnie w Wintershall, OMV (Austria), Engie (Francja) i niderlandzko-brytyjskim Shell współfinansował Nord Stream 2 (po 950 mln euro kredytu płatnego prawdopodobnie gazem), zapowiedział w środę, że w razie braku zgody na uruchomienie gotowego gazociągu, nie pozwie Unii przed międzynarodowy trybunał.

Niemcy są zdania, że do przesyłu rosyjskiego gazu obecnie w sytuacji, kiedy Wspólnota znacznie zwiększyła import LNG, wystarczy gazociąg Jamał-Europa i magistrale Ukrainy. W środę ukraiński operator poinformował, że tranzyt rosyjskiego gazu rośnie, ale wciąż nie osiągnął wielkości zapisanej w kontrakcie.

Agencja Bloomberg dowiedziała się o decyzji Munich Re, by anulować kontrakt na reasekurację gazociągu Nord Stream 2. To konsekwencja decyzji kanclerza Olafa Scholza o wstrzymaniu certyfikacji rosyjskiego gazociągu.

Wczoraj kanclerz polecił ministerstwu gospodarki podjęcie „niezbędnego kroku administracyjnego” w celu anulowania certyfikacji Nord Stream 2. Ministerstwo ma wycofać z Federalnej Agencji Sieciowej entuzjastyczny dla rosyjskiego gazociągu dokument, na podstawie którego agencja prowadziła certyfikację tej inwestycji.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Gaz
Gazprom szoruje po dnie. Pierwszy rok zamknięty stratą
Gaz
Największy sojusznik Gazpromu pozwany w Rosji
Gaz
Polska zyskała nowe źródło gazu. „Błękitne paliwo” dla Orlenu nie tylko z Norwegii
Gaz
Gazprom się boi i grozi. Niemiecki Uniper jak Orlen
Gaz
Wyjątki od wymiany pieców gazowych. Kogo nie dotyczy nowa dyrektywa