Gazprom odwraca się na Wschód. Chińczycy robią dobry interes

Rosjanie mają nadmiar gazu, którego nie chcą sprzedawać w Unii. Dlatego szukają zbytu na Wschodzie - głównie w Chinach. Pekin dobrze na tym zarobi.

Publikacja: 04.02.2022 12:39

Gazprom odwraca się na Wschód. Chińczycy robią dobry interes

Foto: Bloomberg

Gazprom i China National Petroleum Corporation (CNPC) podpisały długoterminową umowę na sprzedaż i zakup gazu ziemnego szlakiem dalekowschodnim – informuje w piątek służba prasowa Kremla.

„Podpisanie dokumentu było ważnym krokiem w dalszym zacieśnianiu wzajemnie korzystnej współpracy Rosji i Chin w sektorze gazowym. Po osiągnięciu przez projekt pełnej mocy, wielkość dostaw rosyjskiego gazu rurociągowego do Chin wzrośnie o 10 mld m sześc. I wyniesie w sumie 48 mld m sześc. rocznie (łącznie z dostawami gazociągiem Siła Syberii)” – podał Gazprom w komunikacie.

Rosjanie nie napisali, kiedy to nastąpi. Eksport Gazpromu do Chin jest na razie śladowy. W 2020 r było to 3,9 mld m3.

„Nasi chińscy partnerzy z CNPC już się przekonali, że Gazprom jest wiarygodnym dostawcą gazu” – skomentował prezes Gazpromu Aleksiej Miller. Podpisanie umowy nastąpiło podczas wizyty w Chinach Władimira Putina, który poleciał do Pekinu na otwarcie zimowej olimpiady.

Jak widać po tym, co obecnie dzieje się na gazowym rynku Unii, rosyjska wiarygodność trwa tak długo, dopóki druga strona robi to, co chcą Rosjanie. Czy Chińczycy wzięli to pod uwagę? Wydaje się, że są świadomi zagrożenia i wykorzystują sytuację nadpodaży gazu w Rosji. Nowy kontrakt zapewnił im prawdopodobnie dużo niższą cenę rosyjskiego surowca niż płaci Europa.

Przy zapotrzebowaniu na poziomie 335 mld m3 rocznie, chiński import LNG wynosi (dane za 2020 r - BP) 94 mld m3 i połowę tej ilości dostarczyła Australia. Gazu rurociągowego z Rosji Chiny kupiły w 2020 r zaledwie 3,9 mld m3, choć kontrakt z Gazpromem opiewał dotąd na co najmniej 5 mld m3 rocznie.

Cały import rurami wyniósł 45,1 mld m3. Największym eksporterem gazociągowym do Chin jest Turkmenistan (27,2 mld m3), gdzie Chińczycy mają udziały w czwartym złożu gazowym świata - Gałkamysz.

Sytuacja z rynku Unii jest więc w Chinach nie do powtórzenia, także dlatego, że Chiny mają ogromne własne wydobycie gazu - 180 mld m3 rocznie.

Czytaj więcej

Gaz może nigdy nie popłynąć Nord Stream 2
Gaz
Zakłady Gazpromu trafione dronami. Nie będą pracować do lata
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Gaz
Gazprom znów przegrał w sądzie. Austriacy z tarczą
Gaz
Podatnik zapłaci za nowy system pomocy dla elektrowni. Gaz potrzebuje wsparcia
Gaz
Rynek mocy znów do poprawki. Będą nowe elektrownie gazowe
Gaz
Autogaz z Kazachstanu będzie droższy. Ruszyły odprawy na polskiej granicy