Aktualizacja: 08.11.2024 04:31 Publikacja: 12.01.2022 10:57
Foto: Adobe Stock
Import skroplonego gazu ziemnego do UE bije rekordy, kompensując gwałtowny spadek dostaw Gazpromu, który rozpoczął się jesienią i powiększył zimą. W pierwszych dniach stycznia 2022 r. kraje Europy Zachodniej kupowały LNG w ilości 250 mln metrów sześciennych dziennie, obliczył Bloomberg na podstawie danych o ruchu morskim firmy Kpler.
Większość tego gazu pochodziła ze Stanów Zjednoczonych, skąd w połowie grudnia w rejs przez Atlantyk do Europy wyruszyło blisko 30 gazowców LNG. Dostarczyły one do portów europejskich najwięcej gazu od grudnia 2019 r., ratując Unię Europejską przed kryzysem energetycznym, wymuszonym przez działania rosyjskiego koncernu.
Po raz pierwszy w Unii Gazprom stracił pieniądze za złamanie kontraktów gazowych. 530 mln euro zasiliło budżet Niemiec. A to dopiero początek. Łączna kwota roszczeń unijnych firm ( w tym z Polski) wobec Gazpromu przekroczyła jego przychody netto ze sprzedaży gazu na wszystkie rynki zagraniczne.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Z końcem 2024 r. wygasa umowa ukraińsko-rosyjska na tłoczenie rosyjskiego surowca magistralami Ukrainy. Kijów jej nie przedłuży. Główni odbiorcy - Węgry i Słowacja są jednak bliscy porozumienia w sprawie tranzytu gazu przez Ukrainę w przyszłym roku. Nie będzie to gaz rosyjski.
Zakłady Arctic LNG 2 koncernu Novatek, wstrzymał produkcję. Rosjanie nie znaleźli klientów na produkowany gaz skroplony i nie mają go gdzie składować. To następstwo coraz większych amerykańskich sankcji.
Komisja Europejska wydała pierwsze wytyczne, które wspierać mają kraje Unii Europejskiej we wdrażaniu dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Chodzi o wymóg dotyczący zaprzestania stosowania najpóźniej do 1 stycznia 2025 roku wszelkich zachęt finansowych do instalowania nowych samodzielnych kotłów zasilanych paliwami kopalnymi.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Paryż chce powstrzymać rosnący napływ rosyjskiego LNG do Unii. Wspiera ją dziewięć innych państw. Pomysł jest łatwy do wprowadzenia.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
Infrastruktura powinna być wydajna, bezpieczna i tania. Musi być więc oparta na rozwiązaniach technologicznych – mówi Maciej Trybuchowski, prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych i izby KDPW_CCP.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych, opowiadają Andrzej Olechniewicz oraz Marek Twardowski z firmy ubezpieczeniowej Warta.
6 listopada 2024 roku na PGE Narodowym odbędzie się Google Cloud Summit Poland 2024. To jedno z największych wydarzeń w Polsce i naszej części Europy poświęcone technologiom chmurowym i sztucznej inteligencji.
Złe wieści z branży motoryzacyjnej. Tym razem chodzi o zwolnienia w Nissanie i Audi, ale również coraz więcej poddostawców branży motoryzacyjnej zmuszona jest do redukcji załogi.
Na polskim rynku nieustannie maleje popyt na samochody ciężarowe. Spadki jednak tracą dynamikę.
Gdy ostatnio robi się chłodniej, OZE wytwarzają mniej energii, a w elektrowniach węglowych trwają remonty, w Polsce pojawiają się problemy z produkcją prądu. Aby uchronić się przed ryzykiem braku mocy, PSE wzywają spółki, aby przygotowały jak największą dostępną moc zabezpieczając rezerwę. Tak się stało w środę 6 listopada, a w czwartek 7 listopada uchronił nas przed tym import handlowy ze Szwecji i Niemiec.
Rolls-Royce Ghost to samochód, który jest wizytówką innego świata. To też idealne auto na podróż po wyjątkowo drogich miejscach tą wyjątkowo drogą i niecodzienną limuzyną.
Wiadomo już, że sztandarowa inwestycja petrochemiczna powstająca w Płocku nie będzie realizowana w planowanym kształcie. Powodem jest brak rentowności i ogromne koszty mogące sięgać 45-51 mld zł. Projekt ma być zoptymalizowany lub wstrzymany.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas