Gazprom obniżył cenę gazu dla bułgarskiego operatora Bulgargaz do 46,5 euro/MWh zamiast planowanej podwyżki o 32 procent. Teraz cena dla Bułgarii jest dwukrotnie niższa niż ceny europejskich hubów gazowych, pisze Euractiv.
O jakie ilości gazu chodzi - Bulgargaz nie precyzuje, powołując się na tajemnicę handlową. Bułgarski regulator rynku energetyki twierdzi, że obniżka cen gazu pozwoli konsumentom zaoszczędzić 40 mln dolarów. W grudniu przewiduje się również spadek cen gazu ziemnego w Bułgarii poniżej 46 euro.
Eksperci zwracają uwagę, że zniżka na gaz od Rosjan miała miejsce w momencie sprzyjającym obecnemu prezydentowi. Rumen Radew był nieustannie krytykowany przez byłego premiera Bojko Borisowa i jego partię GERB, m.in. w związku z kryzysem energetycznym.
14 listopada Bułgarzy zagłosują zarówno na prezydenta, jak i na parlament, a Radew jest faworytem drugiej kadencji. Prezydent Radew wiele razy dawał dowody wspierania Moskwy. M.in. Bułgaria zgodziła się na przejście przez swoje terytorium nitki gazociągu Turecki Potok, który gaz dociera do Serbii i Włoch.
Rosja ma nadzieję, że kolejny bułgarski rząd podpisze nową długoterminową umowę z Gazpromem, na wzór Węgier.