Reklama

Mołdawski przykład ku przestrodze Europy. Rosja użyła broni gazowej

Mołdawii skończył się długoletni kontrakt z Gazpromem. Rosja zagroziła, że ​​pozostawi Mołdawię bez gazu, jeżeli Kiszyniów nie zgodzi się na rosyjskie warunki. Są to warunki polityczne.

Publikacja: 25.10.2021 13:07

Mołdawski przykład ku przestrodze Europy. Rosja użyła broni gazowej

Foto: Bloomberg

Mołdawii, która w 90 procentrach zależna jest od rosyjskiego surowca, grozi brak dostaw rosyjskiego gazu. Fiaskiem zakończyły się dwudniowe rozmowy w Moskwie, gdzie wicepremier Mołdawii Władysław Kulminski próbował wynegocjować od Gazpromu nowy kontrakt gazowy. Stary wygasł pod koniec września. Był dla ubogiej Mołdawii korzystny. Gaz rosyjski dostarczany był do republiki po 148,9 dolarów za tysiąc metrów sześciennych.

Od 1 października cena dla Mołdawii wzrosła ponad 5-krotnie - do 790 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, a dostawy zaczęto realizować na podstawie umowy tymczasowej z redukcją ilości o jedną trzecią. W ten sposób Rosjanie chcą wymóc na Mołdawii zgodę na warunki polityczne, m.in. związane z relacjami tego kraju z sąsiednią Ukrainą oraz opanowanym przez separatystów rosyjskich Nadniestrzem. Ponieważ strona mołdawska nie godzi się na narzucanie sobie polityki zagranicznej przez Rosję, na stole negocjacyjnym pojawiła się broń gazowa. Moskwa postawiła warunki, których uboga Mołdawia spełnić nie może: 790 dolarów za 1000 m3

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Gaz
Gaz tanieje w Europie. Rynek nie wierzy w groźby Donalda Trumpa
Gaz
Ukraińcy wysadzili gazociąg zasilający rosyjską zbrojeniówkę
Gaz
Orlen wzmacnia Ukrainę. Dostarczy więcej gazu z USA
Gaz
Orlen musi dopłacić za gaz otrzymany od Gazpromu
Gaz
Gazprom wraca do czasów Breżniewa. Rosja sprzedała tyle gazu, co 55 lat temu
Reklama
Reklama