Aby zapewnić gaz gospodarstwom domowym i instytucjom użyteczności publicznej, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo może zdecydować o ograniczeniu dostaw dla przemysłu od początku czwartego kwartału. Prezes giełdowej spółki szacuje, że pierwsze ograniczenia nastąpią na przełomie października i listopada. Od kiedy dokładnie na razie jednak nie wiadomo.

Giełdowa spółka wystąpiła już do Operatora Gazociągów Przesyłowych „Gaz-System” z wnioskiem o niezwłoczne wprowadzenie dziesiątego stopnia zasilania gazem. To pierwszym etap procedury zmierzającej do wprowadzenia ograniczeń. Wczoraj Gaz-System poinformował o tym Ministra Gospodarki. Następnie o wprowadzeniu ewentualnych ograniczeń będzie mowa na Radzie Ministrów. Dopiero wówczas Prezes Rady Ministrów może wydać odpowiednie rozporządzenie. Jeśli i to nie wystarczy Polska musi powiadomić Komisję Europejską o zagrożeniu bezpieczeństwa paliwowego naszego kraju i zażądać zwołania grupy Koordynacyjnej ds. Gazu. Ostatni etap to wstrzymanie dostaw do części odbiorców, głównie przemysłowych, w celu zapewnienia dostaw do odbiorców komunalno-bytowych.

Powodem takich działań PGNiG i Gaz-Systemu są przedłużające się negocjacje polsko-rosyjskie dotyczące aneksu do kontraktu jamalskiego przewidującego zwiększenie importu tego surowca z kierunku wschodniego. Przewidziany na ten rok import błękitnego paliwa PGNiG wykorzystała już niemal w całości. Spółka otrzymała 7,45 mld m sześc. surowca. Jego deficytu spodziewa się w trzeciej dekadzie października. Z szacunków zarządu PGNiG wynika, że deficyt wyniesie 1,5-1,7 mld m sześc. Z drugiej strony błękitne paliwo pochodzące z wydobycia krajowego, podziemnych magazynów gazu oraz importu z kierunku zachodniego nie będzie w stanie zaspokoić zapotrzebowania zgłaszanego przez wszystkich klientów.

Obecnie w podziemnych magazynach jest około 1,3 mld sześc. gazu. To oznacza, że są wypełnione w 85 proc. Więcej surowca w magazynach nie uda się już zgromadzić, gdyż spółka zakończyła zatłaczanie i obecnie trwa przygotowanie magazynów do zasilania sieci przesyłowej. Jak informuje PGNiG wydobycie krajowe w tym roku wyniesie 4,2 mld m sześc., a import z Niemiec, niespełna 1 mld m sześc.