Gaz w USA tanieje od 10 lat, czy od kiedy rozpoczęła się przemysłowa produkcja gazu ze złóż łupków bitumicznych. Jednak tempo spadku cen rośnie w ostatnich dwóch latach najszybciej. Jak podliczył The Financial Times - do stycznia 2012 ceny spadły w porównaniu ze średnią z 2008 r aż o 50 proc.. A w porównaniu w ostatnim kwartałem minionego roku - o 10 proc..
W grudniu gaz na rynku wewnętrznym USA można było kupić trzy razy taniej aniżeli w Europie, a 6 razy taniej aniżeli w Japonii. Ta kupowała część błękitnego paliwa w Rosji z zakładu skraplania gazu na Sachalinie.
Główny powód spadku cen gazu amerykańskiego, to rosnące z roku na rok wydobycie. Od trzech lat USA jest tu światowym liderem. W 2010 r Stany wydobyły 611 mld m3 gazu (Rosja - 588 mld m3). W 2011 r amerykańskie wydobycie wzrosło o 10 proc. do ponad 670 mld m3, a z powodu ciepłej zimy popyt spada tak ze strony firm jak i ludności.
Jak podaje agencja Bloomberg średnia cena MWh energii wyprodukowanej z gazu to ok. 64 dol..To dużo taniej aniżeli ten sam prąd uzyskany z węgla, mazutu czy nawet wiatru i słońca. Do tego zapasy gazu w USA są wyższe o 13,4 proc. od ubiegłorocznych i wynoszą 120 mld m3.
Dlatego wg. prognozy Bank of America do jesieni tego roku gaz jeszcze stanieje do poziomu sprzed 12 lat. Dzięki produkcji gazu łupkowego Stany Zjednoczone są dziś krajem gazowo samowystarczalnym.