Zdecydowanie nie. W polskich warunkach, tj. w sytuacji, gdy nadal ok. 90 proc. energii elektrycznej wytwarzane jest z węgla, wykorzystanie biomasy w istniejących jednostkach wytwórczych należy postrzegać jako proces przejściowy, łagodzący skutki finansowe nieuniknionej dekarbonizacji energetyki. Biorąc pod uwagę ograniczone zasoby krajowej energetyki wodnej, średnie warunki do rozwoju energetyki wiatrowej i mało wydajną w polskich warunkach fotowoltaikę, biomasa przez kilkanaście lat pozostanie odnawialnym źródłem energii przynoszącym najlepsze efekty w odniesieniu do kosztów wytworzenia. Dodatkowym przejściowym utrudnieniem rozwoju energetyki wiatrowej będzie słabo rozwinięta sieć uniemożliwiająca masowe przyłączenia farm wiatrowych oraz ich negatywny wpływ na system elektroenergetyczny.
Produkcja energii elektrycznej i ciepła z biomasy stałej jest technologią, która została z dobrym skutkiem wykorzystana w krajowej energetyce i może stanowić polską specjalność dzięki zdobytym doświadczeniom w logistyce, przetwarzaniu, składowaniu, zapewnieniu bezpieczeństwa przeciwwybuchowego oraz w samej technice spalania. Mimo niewielkiego spadku sprawności dużych kotłów energetycznych, i tak jest ona znacznie wyższa od osiąganej w małych instalacjach przeznaczonych do spalania samej biomasy, a dodatkowo również sprawność obiegu termodynamicznego dużych elektrowni i elektrociepłowni jest wyższa. Warto podkreślić, że małe jednostki spalające biomasę nie są wyposażane w tak wysokosprawne instalacje oczyszczania spalin. Dotyczy to przede wszystkim emisji szkodliwych tlenków azotu, które w dużych instalacjach mogą być usuwane z wysoką efektywnością.
Produkcja biomasy pomaga gospodarce?
Współspalanie biomasy umożliwiło rozwój wszystkich ogniw łańcucha paliwowego i produkcyjnego, począwszy od pozyskania biomasy, jej peletyzacji, kwestii logistycznych, a skończywszy na zebranych praktycznych doświadczeniach związanych z przygotowaniem i podawaniem biomasy do kotła oraz utrzymaniem stabilnych parametrów spalania. W ciągu ostatnich ośmiu lat, od kiedy wdrożono system wsparcia energetyki odnawialnej oparty na świadectwach pochodzenia, szereg przedsiębiorców, gospodarstw rolnych i firm usługowych rozwinęło działalność w zakresie produkcji biomasy i jej dostaw do przedsiębiorstw energetycznych. Nastąpił zatem rozwój zarówno nowych obszarów gospodarki, jak i pojedynczych firm należących do kategorii małych i średnich przedsiębiorstw. Warto podkreślić, że w odróżnieniu od wielu innych technologii odnawialnych, współspalanie biomasy bazuje głównie na technologiach i urządzeniach krajowych. Jednym z wyzwań było opanowanie i wdrożenie najlepszych dostępnych technik w zapewnieniu bezpieczeństwa przeciwpożarowego i przeciwwybuchowego biomasy (szczególnie pochodzenia rolnego) podawanej do procesu spalania, w tym stosowanie metod i technologii daleko wyprzedzających wymagania prawne w tym obszarze. Przykładowo, w należącej do GDF SUEZ Elektrowni Połaniec wdrożono innowacyjny system zarządzania ryzykiem przeciwwybuchowym obejmujący zarówno działania techniczne i kosztowne instalacje, jak też politykę firmy nakierowaną na ciągłą poprawę bezpieczeństwa, z naciskiem na prewencję, a także kulturę bezpiecznej pracy i właściwą jej organizację. Wyeliminowanie wsparcia dla technologii współspalania, co zdaje się być zamiarem autorów projektu ustawy o OZE, odbije się negatywnie na wielu obszarach gospodarki. Nie wiemy, czym i jakim kosztem zostanie zastąpiona produkcja energii odnawialnej ze współspalania. O ile bezdyskusyjna jest potrzeba korekty systemu wsparcia energetyki odnawialnej, m.in. w celu zmniejszenia obciążeń ponoszonych przez odbiorców, o tyle z pewnością Polski nie stać na całkowite pozbycie się relatywnie taniego i łatwo dostępnego źródła energii odnawialnej. Trzeba pamiętać, że biomasa używana obecnie w technologii współspalania zostanie natychmiast zastąpiona węglem, co przyczyni się do zwiększenia emisji oraz do wzrostu cen energii, szczególnie po wejściu w życie systemu aukcjoningu uprawnień do emisji CO2.
GDF SUEZ bardzo angażuje się w ten rynek.
GDF SUEZ wytwarza energię odnawialną w technologii współspalania od 2004 r. W Elektrowni Połaniec wyprodukowano prawie 4,5 mln MWh energii odnawialnej pochodzącej głównie z odpadów drzewnych, a po zmianie przepisów w 2008 r. również odpadów z produkcji rolnej z wyjątkiem zbóż niepełnowartościowych. Podjęte decyzje inwestycje GDF SEUZ oparte były na założeniu stabilności prawa, w tym przypadku na założeniu niezmienności systemu wsparcia do 2017 r. Są to m.in. odrębna linia technologiczna podawania biomasy agro, oddana do użytku w 2011 r., system ochrony przeciwwybuchowej oraz kotłów przed agresywnym działaniem biomasy. Łączne nakłady poniesione przez GDF SUEZ na różne instalacje związane ze współspalaniem, wyniosły ok. 400 mln zł, w zdecydowanej większości po roku 2010/11, w związku z wprowadzeniem obowiązku spalania biomasy agro.