Gazprom rządzi na Morzu Barentsa

Rosyjski rząd przekazał Gazpromowi - bez przetargu - kolejne cztery działki na dnie Morza Barensta

Publikacja: 03.05.2013 16:34

Gazprom rządzi na Morzu Barentsa

Foto: Bloomberg

Rozporządzenie podpisał dziś Dmitrij Miedwiediew - podała agencja Prime. Prawo poszukiwań gazu i ropy na nowym obszarze Gazprom dostał na minimum pięć lat.

Działki są bardzo obiecujące; na tzw. Demidowskiej (1351 km

2

) szacowane zasoby to 276 mld m3 gazu. Działka Niedźwiedzia (2756 km

2

) - 183 mld m

3

gazu i 2,3 mln ton kondensatu a największa Fiersmanowska (4153 km

2

) ma zawierzać aż 945 mld m

3

. Wreszcie czwarte: Lodowe (1018 km

2

), gdzie leży co najmniej 400 mld m

3

gazu ziemnego i 7 mln ton kondensatu.

Gazprom nie dostaje jednak tych bogactw za darmo. Za cztery działki spółka zapłaci w sumie ponad 50 mln dol.

Warto przypomnieć, że Gazprom od ponad 10 lat próbuje uruchomić przemysłowe wydobycie ze złoża Sztokman na Morzu Barentsa. Jak dotąd stoi jedna platforma. Wycofał się zniecierpliwiony opóźniającym się projektem i rosnącymi kosztami koncern Statoil. Nie ruszyła budowa zakładu LNG pod Murmańskiem, ani gazociąg od platformy na brzeg.

Rozporządzenie podpisał dziś Dmitrij Miedwiediew - podała agencja Prime. Prawo poszukiwań gazu i ropy na nowym obszarze Gazprom dostał na minimum pięć lat.

Działki są bardzo obiecujące; na tzw. Demidowskiej (1351 km

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie