Dla dywersyfikacji dostaw bardzo ważne są dwa czynniki. Główne z nich to program poszukiwania gazu z łupków oraz nowe źródła importu. Duże znaczenie będzie miało wybudowanie terminalu LNG w Świnoujściu, co powinno nastąpić w grudniu 2014 r.
– Jest to istotny element bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale również ważny element naszego bezpieczeństwa finansowego. Gaz, który wydobywamy ze złóż krajowych, jest tańszy niż ten, który jest pozyskiwany z kontraktów importowych. To on stanowi o naszym bezpieczeństwie oraz o odpowiednich cenach, które oferujemy odbiorcom – mówi dla agencji Newseria Jerzy Kurella, p.o. prezesa PGNiG.
Spółka angażuje się również w poszukiwania gazu niekonwencjonalnego. Należy do niej 15 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż niekonwencjonalnych. Do tej pory spółka wykonała siedem odwiertów poszukiwawczo-badawczych gazu łupkowego, spośród których na sześciu prowadzi analizy i testy.
– Żeby móc zrealizować nasz ambitny plan, potrzebne są duże nakłady finansowe, związane zarówno z poszukiwaniami gazu konwencjonalnego i niekonwencjonalnego, jak również z przemysłowym wydobyciem. Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych lat ten ambitny plan rzeczywiście zostanie zrealizowany – podkreśla Kurella.
Oprócz większego wydobycia krajowego, bezpieczeństwo energetyczne wiąże się również z dywersyfikacją dostaw gazu. W tym przypadku decydujące znacznie ma budowa terminalu LNG w Świnoujściu oraz kontrakt gazowy z Qatargas. Dzięki temu spółka będzie mogła sprowadzać paliwo z Kataru i zmniejszy swoje uzależnienie od rosyjskich dostaw.