Polska nie będzie utrudniać wydobycia gazu z łupków

Komisja Europejska przedstawiła rekomendacje dla krajów członkowskich dotyczące poszukiwania i wydobycia gazu z łupków w UE. Tymczasem premier Donald Tusk zapewnił, że nie będzie szczególnych regulacji, które mogłyby utrudnić wydobycie gazu z łupków.

Publikacja: 22.01.2014 13:27

Polska nie będzie utrudniać wydobycia gazu z łupków

Foto: Bloomberg

Komisja przedstawiła rekomendacje dla krajów członkowskich dotyczące poszukiwania i wydobycia gazu z łupków w UE, a nie nowe przepisy. KE wskazuje m.in., że zanim kraje UE przyznają koncesję, powinny przygotować plany oceniające możliwe skutki tzw. szczelinowania hydraulicznego, używanego do wydobycia gazu z łupków. Kraje członkowskie powinny wdrożyć rekomendacje KE w ciągu 6 miesięcy od ich publikacji, a od grudnia informować KE co roku o zastosowanych środkach.

Nowej legislacji nie chciała Polska, która wraz z Wielką Brytanią jest zwolennikiem gazu łupkowego. Premier Tusk powiedział, że Polska z Wielką Brytanią mogły mieć za małą siłę, by przekonać Komisję do swoich racji. - Osobiście zaangażowałem się w przekonywanie do takiej współpracy przywódców innych państw europejskich i powstała grupa, która miała wystarczającą moc argumentów, dzięki czemu dzisiaj dowiemy się, że nie będzie jakiś szczególnych regulacji, które mogłyby utrudnić wydobycie gazu z łupków - powiedział szef rządu.

Wskazał, że poza Polską i Wielką Brytanią w tej grupie były także państwa Grupy Wyszehradzkiej, Estonia, Rumunia. - Moje wizyty w stolicach tych państw przyniosły w tej kwestii pozytywny efekt - powiedział.

Pochwalił także pracę polskich europarlamentarzystów, którym udało się nakłonić europejskich polityków do do wsparcia polskich pomysłów i koncepcji dotyczących gazu łupkowego. Zdaniem premiera to świadczy o tym, iż europarlament coraz częściej jest miejscem, gdzie broni się polskich interesów.

Komisja zaleca krajom członkowskim wprowadzenie jej rekomendacji dotyczących poszukiwań i wydobycia gazu z łupków w ciągu sześciu miesięcy od ich opublikowania; kraje UE mają ją powiadomić o wprowadzonych środkach. Ponadto KE zapowie przegląd skuteczności rekomendacji 18 miesięcy po publikacji; nie wykluczy też wystąpienia po tym czasie z propozycjami legislacyjnymi. KE nakazała także szczególną ostrożność przy stosowaniu metody szczelinowania hydraulicznego, czyli wtłaczania pod ciśnieniem w złoże skalne zawierające gaz, cieczy składającej się z wody i substancji chemicznych.

- Gaz łupkowy obudził nadzieje w niektórych częściach Europy, ale jest także źródłem obaw opinii publicznej. Komisja odpowiada na te apele minimalnymi standardami. Kraje członkowskie są zaproszone do ich stosowania w celu zajęcia się obawami o środowisko i zdrowie. Dadzą one też potrzebną przewidywalność dla operatorów i inwestorów - oświadczył komisarz UE ds. środowiska Janez Potocznik.

KE nie zaproponowała jednak nowych unijnych przepisów, co do niedawna było spodziewane.

Komisja przedstawiła rekomendacje dla krajów członkowskich dotyczące poszukiwania i wydobycia gazu z łupków w UE, a nie nowe przepisy. KE wskazuje m.in., że zanim kraje UE przyznają koncesję, powinny przygotować plany oceniające możliwe skutki tzw. szczelinowania hydraulicznego, używanego do wydobycia gazu z łupków. Kraje członkowskie powinny wdrożyć rekomendacje KE w ciągu 6 miesięcy od ich publikacji, a od grudnia informować KE co roku o zastosowanych środkach.

Pozostało 82% artykułu
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru
Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej