Taką prognozę przedstawiło rosyjskie ministerstwo gospodarki. Gazeta Wiedomosti przypomina, że Gazprom zwykle planuje swoje ceny na podstawie ministerialnej prognozy.
Ceny Gazpromu pozostaną przywiązane do cen ropy. A te będą na tegorocznym poziomie - 100-104 dol./baryłka. Skąd więc spadek cen? Zdaniem ekspertów ministerstwa będzie to skutek „rozszerzenia źródeł dostaw gazu, w tym wykorzystanie technologii wydobycia gazu łupkowego". Spowoduje to stopniowe nasycenie rynku, większą konkurencję i konieczność obniżki przez Gazprom.
Ceny rosyjskiego gazu osiągnęły maksimum w 2008 r, w ślad za cenami ropy. W czasie globalnego kryzysu spadły, a rosnąć zaczęły od 2012 r. Obecnie wielu klientów domaga się zniżek. Dostał je włoski Eni, niemiecki E.ON pozwał Gazprom do arbitrażu w Sztokholmie. W listopadzie ruszą cenowe negocjacje PGNiG - Gazprom.