Andrzej Parafianowicz zrezygnował z funkcji członka zarządu PGNiG

Andrzej Parafianowicz złożył rezygnację z funkcji członka zarządu PGNiG z dniem 7 sierpnia, bez podania przyczyny - poinformowała PGNiG.

Publikacja: 07.08.2014 15:33

Andrzej Parafianowicz

Andrzej Parafianowicz

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

PAP

W czerwcu tygodnik "Wprost" opublikował stenogram nagrania rozmowy Parafianowicza (byłego wiceministra finansów, który pełnił funkcję m.in. generalnego inspektora kontroli skarbowej), byłego ministra transportu Sławomira Nowaka i byłego szefa GROM-u Dariusza Zawadki.

Nowak mówi tam o kontroli finansów swojej żony: "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej". Parafianowicz na słowa Nowaka, odpowiada: "Ja to wszystko wiem... ale... bo ja z urzędu kontroli skarbowej... to już odkryliśmy bardzo dawno. UKS, komputery wyrzuciły (...). Zablokowałem to".

W podsłuchanej rozmowie Parafianowicz stwierdza, że w sprawie oddania do użytku terminala LNG "mówią o jesieni 2015, a na mieście mówią coś o 2017". Według opublikowanego zapisu Parafianowicz mówi też, że umowy na budowę terminala są skonstruowane w sposób niekorzystny, co pozwala włoskiej firmie stojącej na czele konsorcjum budującego terminal bezkarnie się opóźniać.

Sam Parafianowicz oświadczył po ujawnieniu nagrania, że jako członek zarządu PGNiG SA nigdy nie naruszył interesów spółki i nie ujawnił żadnych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa - dotyczy to też według niego postępu prac przy budowie gazoportu.

Premier Donald Tusk mówił wówczas, że nie wyobraża sobie, by Parafianowicz mógł kontynuować pracę w PGNiG. "Nie jestem oczywiście prezesem PGNiG, ale w tej sytuacji nie wyobrażam sobie, aby mógł (Parafianowicz - PAP) kontynuować pracę w tak poważnej spółce" - powiedział Tusk na konferencji prasowej.

18 czerwca Rada Nadzorcza PGNiG zawiesiła Parafianowicza w czynnościach, "w związku z koniecznością wyjaśnienia kwestii związanych z jego opublikowanymi wypowiedziami dotyczącymi spółki". Parafianowicz był wiceprezesem zarządu ds. korporacyjnych w PGNiG od 31 grudnia 2013 r.

Śledztwo w związku z opublikowanymi przez "Wprost" nagraniami rozmów między Nowakiem a Parafianowiczem prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga.

W czerwcu tygodnik "Wprost" opublikował stenogram nagrania rozmowy Parafianowicza (byłego wiceministra finansów, który pełnił funkcję m.in. generalnego inspektora kontroli skarbowej), byłego ministra transportu Sławomira Nowaka i byłego szefa GROM-u Dariusza Zawadki.

Nowak mówi tam o kontroli finansów swojej żony: "Chcą ją trzepać. Cały 2012 r. Chcą najpierw wziąć rachunek bankowy. Mam nadzieję, że to dotyczy tylko jej działalności, a nie będą chcieli crossować tego z moim rachunkiem. Bo ona jedzie od paru lat na stracie, potężnej". Parafianowicz na słowa Nowaka, odpowiada: "Ja to wszystko wiem... ale... bo ja z urzędu kontroli skarbowej... to już odkryliśmy bardzo dawno. UKS, komputery wyrzuciły (...). Zablokowałem to".

Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?
Energetyka
Trump wskazał kandydata na nowego sekretarza ds. energii. To zwolennik ropy i gazu
Energetyka
Bez OZE ani rusz
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
Energetyka
Inwestorzy i przemysł czekają na przepisy prawne regulujące rynek wodoru