Akcjonariusze PGE ze Wspólnej Reprezentacji znów walczą ze Skarbem Państwa
W najbliższy czwartek przed warszawskim Sądem Apelacyjnym odbędzie się rozprawa mniejszościowego akcjonariusza PGE przeciwko Skarbowi Państwa. Domaga się on 90 tys. zł odszkodowania.
To tylko jedna z kilkunastu spraw przeciwko głównemu właścicielowi największej grupy energetycznej. Kolejna odbędzie się 29 maja przed okręgowym sądem w Szczecinie. Łączna wartość pozwów przekracza 600 mln zł, o odzyskanie których stara się w sumie 26 tys. osób.
Chodzi o tych akcjonariuszy PGE (byłych i obecnych pracowników oraz inwestorów), którzy w latach 2009–2010 zdecydowali się na wymianę ze Skarbem Państwa akcji swoich macierzystych elektrowni i kopalni na walory grupy PGE, która powstała w wyniku konsolidacji owych zakładów. Walczą o odszkodowania lub unieważnienie zamiany. Uważają, że w tym procesie zostali pozbawieni części majątku. - Skarb Państwa w sposób bezprawny zastosował zasadę jednostronnej, zamiast proporcjonalnej redukcji akcji w procesie konsolidacji, zmuszając akcjonariuszy do zamiany wszystkich akcji spółek wchłanianych – opisuje Marcin Juzoń, pomysłodawca Wspólnej Reprezentacji, inicjatywy zrzeszającej akcjonariuszy oraz prezes spółki Socrates Investment, która występuje w sądach o odszkodowanie.
Wskazuje przy tym na opinię Prokuratora Generalnego potwierdzającą niekonstytucyjny charakter działań MSP, kierowanego wówczas przez Aleksandra Grada, które przekroczyło swoje ustawowe uprawnienia stosując zasadę jednostronnej redukcji, a także stanowisko Sejmu (podpisane przez ówczesną marszałek Ewę Kopacz) mówiące o „działaniach nieakceptowalnych z punktu widzenia zasady sprawiedliwości społecznej".