Aktualizacja: 20.05.2016 07:10 Publikacja: 19.05.2016 21:00
Foto: Bloomberg
Koncern Naftogaz poinformował, że nie przyjmował surowca w punktach odbioru gazu znajdujących się na granicy z Rosją w regionie donieckim i ługańskim – kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów. W związku z tym nie zapłaci 670 mln dol., których żąda Gazprom za okres od lutego 2015 r. do kwietnia 2016 r.
„Naftogaz Ukrainy nie kupuje gazu w Gazpromie od 25 listopada 2015 r. Do tego momentu importowaliśmy gaz wyłącznie przez punkty wejścia na kontrolowanym przez siebie terytorium Ukrainy. Wszystkie otrzymane tą drogą ilości gazu zostały uwzględnione przez obie strony i zapłacone przez Naftogaz" – głosi komunikat koncernu ukraińskiego.
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Proces transformacji europejskiej energetyki jest złożony. Wymaga skoordynowanych działań na różnych płaszczyzna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas