Na świecie zalega ok. 2,092 bln baryłek ropy tzw. wydobywalnej czyli takiej, której wydobycie jest tylko możliwe za pomocą istniejących urządzeń i technologii (koszty wydobycia nie są tu brane pod uwagę), policzyła norweska firma Rystad Energy. To 70 razy więcej aniżeli obecnie pompuje i wydobywa innymi metodami świat (30 mld baryłek rocznie). Przy tym cała wydobyta dotąd ropa świata zmieści się w 1,3 bilionie baryłek.
Najwięcej wydobywalnej ropy mają USA (264 mln baryłek) przed Rosją (256 mln) i Arabią Saudyjską (212 mln). Amerykański prymat to zasługa łupkowej rewolucji, która pokazała, że ropę można nie tylko pompować z pod ziemi, ale też „wyciskać" z łupków bitumicznych. Połowa amerykańskich zasobów to ropa z pokładów łupkowych. Tylko w Teksasie jest to ok. 60 mld baryłek.