We wrześniu w Algierze odbędzie się Międzynarodowe Forum Energetyczne, podczas którego ma dojść do spotkania największych producentów ropy.
Zdaniem analityków Goldman Sachs Group Inc., spotkanie może przynieść decyzję o zamrożeniu wydobycia. Kto na tym zyska a kto straci?
„Wznowienie kontaktów między krajami znajdującymi się w konflikcie na polu produkcji, byłoby bardziej korzystne od zamrożenia wydobycia przez OPEC, które zachowa pompowanie na rekordowo wysokim poziomie. Zamrożenie zakończy się niepowodzeniem, jeżeli nie wesprze cen ropy w dalszej perspektywie" - cytuje Goldman Sachs agencja Bloomberg.
Do tego Arabia Saudyjska i Iran wciąż skupiają się na utrzymaniu swojej części rynku. A zamrożenie może uderzyć w kraje OPEC, jeżeli cena pójdzie w górę. Wtedy skorzystają na tym przede wszystkim inni producenci i eksporterzy - Rosja, USA, Kanada, Meksyk.
Khalid Al Falih minister energetyki królestwa Saudów zapowiedział, że jego kraj może wziąć udział w skoordynowanych działaniach OPEC i innych eksporterów, by pomóc zbilansować rynek. Również Rosjanie deklarują otwarcie na takie rozmowy.