Od stycznia do końca czerwca elektrownie wiatrowe, słoneczne, wodne i wykorzystujące biomasę wyprodukowały 57 TWh energii - podało niemieckie Stowarzyszenie przemysłu Wodnego i Energetycznego (BDEW). Stanowi to 20,8 proc. podaży energii w kraju. Rok wczesniej udział ten wyniósł 18,3 proc. przy produkcji na poziomie 50,4 TWh.

Wiatr dostarczył w pierwszym półroczu 7,5 proc. energii w Niemczech, podczas gdy rok temu było to 6,6 proc. Biomasa odpowiadała w tym roku za 5,6 proc. energii elektrycznej, co stanowi tylko niewielki wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym (5,4 proc.). Energia słoneczna stanowiła 3,5 proc. podczas gdy rok temu dostarczyła tylko 2 proc. energii elektrycznej Niemiec. Udział energetyki wodnej spadł do 3,3 proc. z 3,6 proc. w ubiegłym roku.

Przewodniczący stowarzyszenia BDEW, Hildegard Müller, jest gorącym zwolennikiem wyłączenia elektrowni atomowych w Niemczech. Dawny lider konserwatywnej partii CDU apelował po katastrofie w Fukushimie do kanclerz Angeli Merkel, by do 2023 r. zrezygnować z energetyki nuklearnej.