- Przyjęcie przez komisję nowelizacji, a tym samy zgoda na redukcję ilości przyznawanych uprawnień w okresie 2013-2020 nie spowodowała oczekiwanego wzrostu wartości uprawnień. O ile w ciągu dwóch tygodni poprzedzającymi głosowanie wartość jednostek systematycznie rosła, osiągając w przeddzień głosowania poziom 9,29 euro, to dzień po głosowaniu odnotowano 5 proc spadek cen do 8,36 euro. Zgoda komisji jest jedynie zbliżeniem do wprowadzenia w życie poprawek. By stały się one wiążące, wymagane jest jeszcze zatwierdzenie przez Parlament Europejski oraz Radę Ministrów Środowiska wszystkich 27 państw członkowskich – tłumaczy Preś.
W lutym poznaliśmy też pierwszą giełdę, która organizować będzie aukcje uprawnień w okresie rozliczeniowym 2013-2020. Przetarg na organizatora niemieckiej aukcji wygrała giełda EEX i to za jej pośrednictwem do obrotu trafi nawet 85 mln uprawnień sprzedawanych przez naszych zachodnich sąsiadów. Niemcy są jednym z trzech państw, które obok Polski i Wielkiej Brytanii zadeklarowały chęć sprzedaży uprawnień za pośrednictwem własnej platformy. Dotychczas nie poznaliśmy organizatorów pozostałych krajowych aukcji oraz aukcji ogólnoeuropejskiej.
- Wzrost średnich cen uprawnień do poziomu 9,29 euro w końcówce miesiąca jest potwierdzeniem utrzymującego się od początku roku trendu wzrostowego. Widmo ograniczenia przyznawanych uprawnień w przyszłości oraz wzrastająca niepewność na rynku związana z ustawodawstwem na pewno będzie wspierać obecny trend a nawet może pchnąć ceny w marcu do poziomu 9,71 euro. Jednak ostatnie trzy dni miesiąca przyniosły powrót ceny poniżej kluczowego poziomu 9 euro, co może świadczyć, iż ostatnie wzrosty to jedynie korekta w długoterminowym trendzie spadkowym, który rozpoczął się w maju ubiegłego roku. Jeśli rynek nie przebije wkrótce tego poziomu i powróci na ścieżkę wzrostu to czeka nas miesiąc zmagania się w trendzie bocznym – uważa Preś.