BP podał, że wycofuje swoje paliwo z ponad 200 stacji benzynowych w Stanach, a kierowcy dostaną zwrot kosztów naprawy samochodów w kwotach od 300 dol. do 1400 dol. To efekt licznych skarg klientów na zatankowane na stacjach BP paliwo.

Według "Post Tribune", problemy dotyczą m.in. 200 stacji w Indianie oraz kilkuset w innych stanach. Trafiła tam zanieczyszczona benzyna z rafinerii Whiting w Indianie. Zawierała przekraczające normy zawartości związków polimerów.

Naprawa może być potrzebna ok. 100 tys. samochodów, które trefne paliwo zdążyły zatankować. AP cytuje przedstawiciela BP, który wczoraj oznajmił, że do wtorku firma dostała 4500 telefonów i 800 maili od poszkodowanych kierowców. Władze Indiany zapowiedziały prokuratorskie śledztwo.

Na razie nie wiadomo, jak duże będą straty BP.