Paliwa – na stacjach coraz taniej

Zniknęło na razie widmo ceny 6 zł za litr benzyny. Powróci wraz z poprawą koniunktury.

Publikacja: 28.11.2012 03:03

Paliwa – na stacjach coraz taniej

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Powiało optymizmem na stacjach paliw. Ceny benzyny spadły w ciągu ostatniego miesiąca o 12 groszy na litrze, zaś olej napędowy staniał o 3 gr. Był to kolejny miesiąc takich zniżek. A może być jeszcze lepiej.

Jak przewidują analitycy rynku paliw, do końca roku będziemy tankować jeszcze taniej. Mniej przy dystrybutorach zapłacimy głównie za benzynę. Ceny diesla ze względu na sezonowo zwiększone zapotrzebowanie na to paliwo będą raczej stabilne.

Nadal drożej niż przed rokiem

– Pod koniec grudnia za litr benzyny Pb95 możemy płacić nawet 4–5 gr mniej, czyli ok. 5,50 zł – szacuje Rafał Zywert z BM Reflex. Jego zdaniem raczej niemożliwy jest jednak spadek ceny do poziomu, jaki obserwowaliśmy w listopadzie czy grudniu 2011 r., kiedy tankowaliśmy benzynę za 5,42 zł.

Podobnego zdania jest Jakub Bogucki z E-petrol. pl. Szacuje, że benzyna będzie tanieć średnio o 2 gr na litrze każdego tygodnia. – W przypadku diesla obniżki mogą być, ale tylko symboliczne. Podejrzewam, że w końcówce roku będzie on kosztował ok. 5,60 zł, czyli te widełki między ceną obu paliw jeszcze bardziej się rozszerzą – uważa analityk E-petrol. pl.

To, co cieszy kierowców, może być przyczyną zmartwienia dla właścicieli stacji. Niższe ceny oznaczają dla nich bowiem mniejsze marże ze sprzedaży. Analitycy uspokajają jednak, że w przypadku benzyny jest jeszcze pole do obniżek, bo w ostatnich tygodniach marża detaliczna ze sprzedaży litra Pb95 wynosiła 4–6 proc., podczas gdy na litrze diesla zarabiali o połowę mniej.

Mniej niż przed rokiem o ok. 10 gr na litrze płacą tylko posiadacze samochodów na autogaz. Do końca roku – według szacunków analityków – cena LPG spadnie o kolejne 5–10 gr. Wynika to z dużej ilości tego paliwa na rynku.

Symptomy kryzysu

Ale chociaż nie ma szans na ubiegłoroczne ceny, to należy zauważyć, że różnica między kosztem zakupu paliwa zmalała w porównaniu z poziomami, jakie obserwowaliśmy dwa lata temu. Rok temu, analizując ceny benzyny i diesla, widać było bowiem wzrosty sięgające nie kilku, ale kilkudziesięciu groszy na litrze. – Widać, że tempo wzrostu cen wyhamowało, a to świadczy o zmniejszającym się popycie na paliwo, co jest symptomem spowolnienia gospodarczego – zauważa Zywert.

– Kiepska koniunktura ratuje portfele kierowców. Dopóki nie zaobserwujemy znaczącej poprawy w całej strefie euro nie ma nawet mowy o powrocie do prognozowania ceny na poziomie 6 zł za litr, co było jeszcze realną groźbą we wrześniu czy październiku – wtóruje mu Bogucki.

Dobrym prognostykiem dla kierowców są też przewidywania ekspertów co do kursu ropy. W ostatnim czasie cena baryłki Brent jest dość stabilna – waha się w okolicach 110–111 dol. Paweł Kordala, analityk rynków surowcowych w X-Trade Brokers twierdzi, że ceny ropy Brent powinny w najbliższych tygodniach utrzymać się lub delikatnie spadać, o ile nie dojdzie do nieprzewidzianych konfliktów na Bliskim Wschodzie.

– Ale w dłuższym terminie, ok. 12 miesięcy, notowania powinny znacząco spaść. Cena baryłki Brent pójdzie w dół o ok. 10–15 proc. – ocenia analityk.

Jego zdaniem sprzyja temu fundamentalna sytuacja na rynku, czyli nadpodaż surowca. – Wydobycie nadal będzie się zwiększać. Według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej USA staną się niedługo największym producentem ropy na świecie. To spowoduje istotną presję na cenę. Na pewno nie dojdzie już do takiej sytuacji, w której będzie realne zagrożenie skoku notowań do 150–200 dol. za baryłkę – argumentuje Kordala.

W najbliższych kwartałach cena ropy będzie kształtowana głównie przez nadchodzące spowolnienie, głównie gospodarek zużywających dotąd najwięcej surowca, czyli Chin i Ameryki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, a.wieczerzak@rp.pl

Halina Pupacz: Rośnie szara strefa w branży paliwowej

Powiało optymizmem na stacjach paliw. Ceny benzyny spadły w ciągu ostatniego miesiąca o 12 groszy na litrze, zaś olej napędowy staniał o 3 gr. Był to kolejny miesiąc takich zniżek. A może być jeszcze lepiej.

Jak przewidują analitycy rynku paliw, do końca roku będziemy tankować jeszcze taniej. Mniej przy dystrybutorach zapłacimy głównie za benzynę. Ceny diesla ze względu na sezonowo zwiększone zapotrzebowanie na to paliwo będą raczej stabilne.

Pozostało 88% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie