Jak podał agencji Interfaks Igor Demin, rzecznik koncernu przesyłowego, ropa do portowego terminalu nie dociera, bowiem ropociąg Kujbyszew-Lisiczensk w obwodzie rostowskim został uszkodzony. Wyrwa powstała w rurze spowodowała wyciek ok. 49 m
3
ropy. Według Nowosti, powierzchnia rozlanej ropy wynosi 1,5 ha.
Państwowy Transneft to monopolista w eksporcie rosyjskiego surowca. Ropa wysyłana jest za granicę nie tylko poprzez port w Noworosyjsku, ale też port w Primorsku oraz rurociąg Przyjaźń.
Na razie nie wiadoma jest przyczyna awarii, ale bardzo prawdopodobne, że była to próba kradzieży ropy z rurociągu. Kradzieże ropy i paliw z rurociągów to zmora Rosji. Rocznie łupem złodziei pada do 0,5 mln ton, przez co Rosja traci rocznie 78-130 mln dol.