Wielomiliardowe inwestycje w rozwój morskiej energetyki wiatrowej na polskiej części Bałtyku stoją dziś pod wielkim znakiem zapytania. Mimo wcześniejszych szerokich zapowiedzi i korzystnych projektów ustaw w tej sprawie obecnie wydaje się, że przychylność rządu dla tego sektora gaśnie.
Tymczasem związani z branżą wiatrową eksperci zaznaczają, że rozwój morskiej energetyki wiatrowej oznaczałby silny impuls dla rozwoju całej polskiej gospodarki.
Niepewne wsparcie
„Rz" pisała w ostatnich dniach, że z budowy wiatraków na morzu może się wycofać należąca do portugalskiej grupy firma EDP Renewables. To jednak nie wszystko, ponieważ według naszych informacji również inni obecni w Polsce inwestorzy przyglądają się sprawie z wielkim dystansem. Nie wykluczają rezygnacji z angażowania się w ten sektor.
Według nieoficjalnych informacji rząd może się wycofać z zapowiadanego wsparcia dla morskich wiatraków. Komentarza w tej sprawie nie udało nam się wczoraj uzyskać w Ministerstwie Gospodarki.
– Teraz tak naprawdę pałeczka jest po stronie Ministerstwa Finansów. To właśnie tam przeprowadzone zostaną kluczowe analizy, które przesądzą o wysokości wsparcia dla poszczególnych technologii – uważa nasz znający sprawę rozmówca.