Gazprom sprzedaje więcej

Zapowiada się lepszy rok dla rosyjskiego koncernu. Popyt ze strony krajów Unii i Turcji za trzy kwartały wzrósł o 15,5 proc. rok do roku.

Publikacja: 17.10.2013 14:45

Gazprom sprzedaje więcej

Foto: Bloomberg

Jeszcze lepiej zapowiada się październik. W ciągu dwóch tygodni popyt zwiększył się o 30 proc., a Gazprom sprzedał 6,8 miliarda metrów sześciennych swojego paliwa.

– To potwierdza nasze prognozy. Europa zwiększa popyt na rosyjski gaz i tendencja dalszego wzrostu dostaw na rynki zewnętrzne jest kontynuowana – ocenił prezes Aleksiej Miller.

W ciągu trzech kwartałów koncern sprzedał na tzw. daleką zagranicę (Unia, bez republik bałtyckich, Bałkany i Turcja) – 119,4 mld m sześc. (o 15,5 proc. więcej rok do roku). Popyt systematycznie rośnie, za półrocze bowiem wzrost wynosił tylko 9,6 proc. Plan na ten rok zakłada eksport na daleką zagranicę na poziomie 158 mld m sześc.

Mniejsze inwestycje

Ogłoszenie w środę dobrych wyników eksportu Gazpromu zbiegły się w czasie z emisją sześcioletnich obligacji koncernu na kwotę 500 mln franków szwajcarskich. Oprocentowane na 2,85 proc. rocznie papiery rozeszły się w ciągu godziny, podał jeden z organizatorów emisji – BNP Paribas. Przedstawiciel banku zaznaczył, że popyt był „nadzwyczaj wysoki", mimo niższej opłacalności papierów niż gdyby były denominowane w dolarach czy euro.

Tymczasem Gazprom znów rewiduje swój program inwestycyjny. Koncern zrezygnował z budowy gazociągu do Korei Płd. przez terytorium Korei Północnej. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte w 2011 r. Gazprom zakładał, że gazociąg z Rosji przez KRLD do Korei Południowej będzie liczyć 1100 km, z czego na Północy – 700 km. Moc gazociągu to 20 mld m sześc. gazu rocznie. Miał ruszyć w 2017 r.

KRDL miała zarobić na tranzycie ok. 100 mln dol. rocznie, a Rosjanie zyskaliby tanią siłę roboczą i duże wpływy na koreańską gospodarkę. Jednak już wtedy eksperci ostrzegali Rosjan, że inwestycja nie będzie w KRDL bezpieczna.

W środę w koreańskim Degu podczas 22. Światowego Kongresu Energetycznego rosyjski minister energetyki Aleksander Nowak podał, że rozważany jest wariant morski gazociągu do Korei Płd. – Projekt stanie się realny, jeżeli będzie opłacalny ekonomicznie – zapowiedział Nowak.

Bez łupków w Rosji

Gazprom zapowiedział też odłożenie aż do 2024 r. prac na największym lądowym złożu gazu ziemnego Rosji – Kowykta, leżącym 450 km na północ od Irkucka. Kryje ono w sobie tyle gazu, ile całe zasoby Kanady czy Kazachstanu (ok. 1,5 bln m sześc. gazu i 77 mln ton gazowego kondensatu). Dodatkowym atutem jest położenie umożliwiające eksport do krajów Azji i Oceanu Spokojnego, przede wszystkim do Chin. Roczne wydobycie miało być na poziomie 35 mld m sześc..

Gazprom nie tłumaczy przełożenia inwestycji, ale powodem są jej wysokie koszty i nadmiar wydatków na nowe gazociągi w Europie. Nie będzie też wydobycia gazu łupkowego w Rosji, choć Gazprom ma złoża z gazem nietradycyjnym. – Mamy ogromne zasoby gazu ziemnego, dlatego nie ma sensu się zajmować przemysłowym wydobyciem gazu łupkowego w Rosji – wyjaśnił w Degu minister Nowak.

Rosyjskie zasoby gazu ziemnego są największe na świecie (ok. 48,8 bln m sześc.), jednak coraz trudniej i kosztowniej się do nich dostać. Znane złoża lądowe są wyeksploatowane, a złoża Arktyki czy nowe na lądzie – dopiero sondowane.

Dlatego wielu obecnych na kongresie w Korei ekspertów prognozuje rynkowi gazu nietradycyjnego (łupkowego, metanu z pokładów węglowych) szybki rozwój. Według Transparency Market Research wielkość rynku nietradycyjnego gazu osiągnie do 2019 r. poziom 130 mld dol., podczas gdy w ubiegłym roku było to niecałe 94 mld dol.

Światowe wydobycie w ciągu najbliższych sześciu lat będzie rosło co roku o 5,8 proc. W 2019 r. osiągnie 966 mld m sześc. wobec 664 mld m sześc. w roku ubiegłym. W 2016 r. ma ruszyć eksport taniego gazu łupkowego z USA do Europy. USA są od czterech lat światowym liderem wydobycia gazu. Dzięki boomowi łupkowemu wyprzedziły Rosję.    —Iwona Trusewicz

Jeszcze lepiej zapowiada się październik. W ciągu dwóch tygodni popyt zwiększył się o 30 proc., a Gazprom sprzedał 6,8 miliarda metrów sześciennych swojego paliwa.

– To potwierdza nasze prognozy. Europa zwiększa popyt na rosyjski gaz i tendencja dalszego wzrostu dostaw na rynki zewnętrzne jest kontynuowana – ocenił prezes Aleksiej Miller.

Pozostało 92% artykułu
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie