Długotrwały przepływ gazu wyniósł 45.000-60.000 stóp sześciennych dziennie, mimo że otwór nie był jeszcze w pełni oczyszczony z płynów szczelinujących. Firma szacuje, że przepływ może wynieść 200.000-400.000 stóp sześciennych dziennie po oczyszczeniu otworu. Spółka zdecydowała się wstrzymać proces czyszczenia do czasu, gdy uzyska potrzebne dane do planowania programu dalszych prac.
"To jest najbardziej zachęcające pionowe wiercenie w poszukiwaniu gazu łupkowego w Polsce do tej pory" - poinformował prezes firmy Oisin Fanning.
W komunikacie podano, że poziome wiercenie zostanie wykonane i przetestowane tak szybko, jak to będzie możliwe. Dennis McKee, prezes United Oilfield Services, firmy współpracującej z San Leon przy realizacji odwiertu Lewino 1G2, poinformował podczas konferencji prasowej, że wykonanie wiercenia poziomego oraz zebranie pierwszych danych o komercjalizacji odwiertu jest możliwe do jesieni tego roku.
"San Leon złożył już wniosek o pozwolenie na wykonanie odwiertu poziomego. Teraz wszystko zależy od tempa w jakim zostanie ono wydane, ale mamy nadzieję, że z nowym ministrem środowiska i dzięki naciskom ze strony rządu na przyspieszenie tych procesów, uda się to przeprowadzić sprawnie" - powiedział McKee.
"Nasze wiertnie są wolne od 1 lipca, może wcześniej, jeśli inni nasi partnerzy będą elastyczni. Prace nad wykonaniem odwiertu mogą potrwać do 45 dni, a szczelinowanie kolejnych 10. Dlatego na początku października powinniśmy otrzymać dane dotyczące komercjalizacji odwiertu, które pokażą nam czy eksploatacja jest opłacalna" - dodał.