Autorzy propozycji liczą, że uregulowania pomogą w przyspieszeniu prac nad wydobyciem gazu z łupków w naszym kraju. Za przyjęciem ustawy głosowało 268 posłów, przeciw był jeden, a 172 osoby wstrzymały się od głosu.
W czasie prac nad projektem ustawy wprowadzono kilkanaście poprawek, a jedną z najważniejszych zmian było przesunięcie wejścia w życie projektowanych przepisów o rok później niż planowano - na 1 stycznia 2016 r. W piątek posłowie poparli tą propozycję.
Ustawa o podatku węglowodorowym (SPW) wprowadza system opodatkowania wydobywanych kopalin, m.in. ropy i gazu. Całkowitym obciążeniem inwestora ma być pobierana przez państwo renta surowcowa o docelowej wysokości ok. 40 proc. Rentę ma tworzyć specjalny podatek węglowodorowy, którego stawka ma kształtować się od 0 do 25 proc., zależnie od relacji przychodów do wydatków i podatek od wydobycia niektórych kopalin (w przypadku gazu konwencjonalnego stawka wyniesie 3 proc., a gazu niekonwencjonalnego 1,5 proc., natomiast w przypadku ropy konwencjonalnej stawka to 6 proc., a niekonwencjonalnej 3 proc.).
Przepisy przewidują, że opłata eksploatacyjna realizowana na rzecz gmin, powiatów, województw i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma wzrosnąć do 24 zł z 6 zł za tysiąc metrów sześciennych w przypadku gazu i do 50 zł z 36 zł za tonę w przypadku ropy.
Posłowie podczas piątkowego głosowania odrzucili wszystkie poprawki zgłoszone przez SLD, który chciał zmian w naliczaniu podatku m.in. od miedzi i srebra. Sojusz chciał także, by rząd raz w roku przygotowywał raport, w którym przedstawiałby wpływ ustawy na podatek miedziowy, jak i węglowodorowy.