Sankcje nie są „krytyczne” dla Rosnieftu

Rosnieft szuka – i znajduje – dostawców technologii wydobywczych poza UE i USA. ConocoPhilips sprzedaje udziały w spółce z Rosjanami.

Publikacja: 04.08.2014 04:30

Sankcje nie są „krytyczne” dla Rosnieftu

Foto: Bloomberg

– Trwa ocena możliwego wpływu na biznes Rosnieftu sankcji ograniczających dostawy urządzeń dla branży paliwowej Rosji – powiedział agencji ITAR-TASS anonimowy przedstawiciel Rosnieftu. – Już wiadomo, że wiele pozycji z listy zakazanego wyposażenia nie jest krytycznych dla firmy. Dostawcy analogicznych produktów są w Rosji albo w krajach spoza Unii. Mamy dokładną wiedzę co do dróg rozwiązania sprawy zakupu niezbędnych urządzeń, choć zajmie to trochę czasu.

Pomocną dłoń już wyciągnęli Norwegowie z należącej do North Atlantic Drilling (NAD) spółki Seadrill. Rosnieft podpisał z nimi kontrakt na leasing sześciu platform umożliwiających wiercenia w dnie arktycznych mórz, gdzie Rosjanie pracują razem z amerykańskim Exxonem.

Rune Magnus Lundetrae, odpowiadający za finanse Seadrillu, powiedział agencji Bloomberg: – Rozumiemy, że sankcje są ważne od 1 sierpnia i mają zastosowanie do przyszłych umów. Te kontrakty zostały podpisane 29 lipca.

Umowa pozwala Rosnieftowi wykorzystywać norweskie konstrukcje wiertnicze do 2022 r. Norwegia nie jest członkiem Unii.

Exxon odmówił komentarza w tej sprawie. Nabrał też wody w usta pytany o dalszą współpracę z Rosnieftem.

W sobotę inny koncern paliwowy z USA, ConocoPhillips, wystawił na sprzedaż swoje 50 proc. udziałów w spółce z Rosnieftem „Polarna Fuzja". Od ponad dekady pracuje ona na pięciu złożach ropy w okręgu nienieckim. Ich zasoby oceniane na 16 mln ton są na wyczerpaniu. W 2010 r wydobycie wyniosło 761 tys. ton, a w 2012 r. 567 tys. ton.

Z kolei Rosnieft dwa dni po podpisaniu kontraktów z Seadrillem, poprosił Kreml, by nowe prawo skierowane przeciwko rajom podatkowym nie dotyczyło realnych inwestorów w aktywa zagraniczne.

– Trwa ocena możliwego wpływu na biznes Rosnieftu sankcji ograniczających dostawy urządzeń dla branży paliwowej Rosji – powiedział agencji ITAR-TASS anonimowy przedstawiciel Rosnieftu. – Już wiadomo, że wiele pozycji z listy zakazanego wyposażenia nie jest krytycznych dla firmy. Dostawcy analogicznych produktów są w Rosji albo w krajach spoza Unii. Mamy dokładną wiedzę co do dróg rozwiązania sprawy zakupu niezbędnych urządzeń, choć zajmie to trochę czasu.

Pomocną dłoń już wyciągnęli Norwegowie z należącej do North Atlantic Drilling (NAD) spółki Seadrill. Rosnieft podpisał z nimi kontrakt na leasing sześciu platform umożliwiających wiercenia w dnie arktycznych mórz, gdzie Rosjanie pracują razem z amerykańskim Exxonem.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie