Do największych uszkodzeń linii energetycznych, głównie przez powalone drzewa doszło w powiatach: radomszczańskim, piotrkowskim, tomaszowskim, bełchatowskim i wieluńskim. Ok. 50 tys. mieszkańców tych regionów w woj. łódzkim nie ma prądu i - jak szacuje dyżurna łódzkiego WCZK – ze względu na dużą liczbę usterek, ich naprawa może potrwać do godzin popołudniowych. Awarię usunięto już w powiecie opoczyńskim.
Jak dodała Kowalik-Gęsiak, straż pożarna w nocy z wtorku na środę w regionie odnotowała łącznie 149 interwencji, związanych głównie z usuwaniem powalonych drzew lub konarów po silnych podmuchach wiatru i opadach śniegu w powiatach: radomszczańskim, piotrkowskim, pajęczańskim, opoczyńskim i bełchatowskim. Nie doszło do wypadków śmiertelnych i nikt nie został poszkodowany.
Jak powiedział PAP rzecznik prasowy łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Maciej Zalewski, warunki drogowe w Łódzkiem są dobre i poza Drogą Krajową nr 91c wszystkie trasy są przejezdne. "Tam, między Kamieńskiem a Piotrkowem Trybunalskiego, na drogę zerwała się linia energetyczna i trwa jej usuwanie" – powiedział.