Resort energii broni przepisów o zapasach gazu

Rząd odrzuca zarzuty niezależnych dostawców, którzy uważają, że nowe prawo spowoduje wzrost cen błękitnego paliwa i jest niegodne z przepisami UE.

Aktualizacja: 19.06.2017 20:52 Publikacja: 19.06.2017 20:32

Resort energii broni przepisów o zapasach gazu

Foto: Bloomberg

Resort energii uważa, że przyjęty niedawno przez Radę Ministrów projekt zmian do regulacji dotyczących obowiązkowych zapasów gazu ziemnego nie powinien spowodować wzrostu cen błękitnego paliwa. Według niego znacząca część surowca już dziś obecna na rynku, zawiera w sobie koszt utrzymywania zapasów. Jedynym podmiotem, który je rokrocznie utrzymuje, od całego importowego wolumenu, jest jednak tylko Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo.

– Tak więc tylko ilości gazu sprowadzane przez podmioty inne niż PGNiG nie podlegają obowiązkowi odprowadzenia od nich zapasów obowiązkowych. Z tego względu odbiorcy nie powinni odczuć wprowadzenia nowych obowiązków, który wyrównuje pozycję konkurencyjną wszystkich podmiotów na rynku przez nałożenie równych obowiązków na wszystkich dostawców – twierdzi Mariusz Kozłowski, naczelnik wydziału prasowego Ministerstwa Energii.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Energetyka
Niemal 400 mld zł na inwestycje. Jest nowa strategia Orlenu
Energetyka
Transformacja energetyczna to walka o bezpieczeństwo kraju i przyszłość przemysłu
Energetyka
Rosnące ceny energii zostaną przerzucone na spółki energetyczne? Jest zapowiedź
Energetyka
Więcej gazu w transformacji
Energetyka
Pierwszy na świecie podatek od emisji CO2 w rolnictwie zatwierdzony. Ile wyniesie?